Kupcy nie chcą sąsiedztwa Rosjan

8
29.03.2001
Kupcy nie chcą sąsiedztwa Rosjan
Do końca kwietnia tzw. "ruski rynek" opustoszeje
Kupcy, którzy do tej pory mieli swoje stanowiska handlowe na tzw. "ruskim rynku" nie są zadowoleni z propozycji władz miasta, przeniesienia ich na teren przy ul. Żeromskiego, ponieważ teren ten jest prywatny i właściciel będzie dyktował warunki dzierażawy.
Do końca kwietnia handlowcy z tzw. "ruskiego rynku" muszą opuścić ten teren. Miasto zaproponowało im przeniesienie na plac przy ul. Żeromskiego. Propozycja ta nie spodobała się handlowcom, ponieważ teren, jaki im zaproponowano, jest własnością prywatną. - Właściciel zapewnił handlowców, że opłaty przez dwa pierwsze lata działalności będą takie same, jak na targowisku. Później będzie już sam dyktował warunki - tłumaczy Artur Zieliński, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Zwrócili się więc do nas z prośbą o zezwolenie na handel na terenie targowiska miejskiego przy ul. Płk Dąbka. Ich prośba jest dopiero rozpatrywana. Na "ruskim rynku" przeważająca część handlowców pochodzi z Armenii. Tylko 110 osób prowadzi tam legalny handel z zarejestrowaną działalnością gospodarczą. - Tej grupie musimy zapewnić miejsce do handlu, pozostałym natomiast nie - mówi Artur Zieliński. - Nie oznacza to jednak, że jak będą wolne miejsca przy ul. Płk Dąbka, nie pozwolimy im z nich skorzystać. Nowy "ruski rynek" miałby znajdować się na zapleczu targowiska - na trawniku w miejscu, gdzie i teraz w dni targowe swoje leżaki rozkładają Rosjanie. Ta lokalizacja nie odpowiada handlowcom z Gildii Kupców Żuławskich. - Jeżeli okaże się, że miasto wyda zgodę na przeniesienie się Rosjan na targowisko, zaskarżymy tę decyzję - mówią kupcy z Gildii. - Rosjanie nie płacą podatków, ZUS-u, nie ponoszą prawie żadnych kosztów, a jeszcze daje im się takie dogodne miejsca do handlu. Przecież miasto nie ma żadnej korzyści z tego, że oni u nas handlują.
IG

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Rosjanie handlują towarami które są o wiele tańsze i niech tak zostanie.Mnie nie obchodzi czy płacą zus itp. obchodzi mnie cena towaru.
piotrek (2001.03.29)

info

1  
  0
kupcy elblascy jesli obawiacie sie rosjan to swiadczy o tym ze reprezentujecie podobna do nich jakosc towarow pomyslcie jak zmierzyc sie z hipermarketami
(2001.03.30)

info

1  
  0
110 osób prowadzi tam legalny handel z zarejestrowaną działalnością gospodarczą. To nie Rosjanie, to Polacy! "Ruski rynek" tylko z nazwy jest ruski!
emeryt (2001.03.30)

info

1  
  0
Kupa kupców kupczy jak przekupki!
Drzazga (2001.03.30)

info

1  
  0
kupcy niechca tego i owego moze i handlowac im sie niecche?? poziom ich handlu jest i tak bardzo daleko do roboty ludzie a nie narzekac albo kombinowac jak tu zyciesobie ulatwic
czy jestem anonimowy??? (2001.03.30)

info

0  
  1
nie rozumiem postawy " kiedyś dowalą mi większy czynsz". Człowieku bądź mądry. Wynajmij prawnika i wynegocjuj dobrą umowę, albo po dwóch latach po prostu zmień lokalizację. Zwracam uwagę, że po wstąpieniu do Unii tereny w środku miast będą zbyt łakomym kąskiem aby istniały tam "pchle targi".
klient (2001.03.30)

info

0  
  0
Popieram stanowisko kupców, uważam że czas najwyższy wyeliminować ten proceder handlu obcokrajowców na naszych rynkach. A jeśli władze uważają że nie należy tego wyeliminować całkowicie to przynajmniej niech nad tym zapanują ograniczając do niezbędnego minimum i ściągają odpowiednie podatki. Osobiście mam serdzecznie dość zaczepiania mnie na rynku i proponowania "wódoczku, koniaczku" itp. Jestem przekonana , że gdyby się sytuacja odwróciła oni nie pozwoliliby nam na taki proceder i wywóz waluty z kraju.
klientka (2001.04.12)

info

0  
  1
Teraz to i na Dąbka niewiele po tym przeniesionym "Ruskim Rynku" zostało
(2024.11.06)

info

1  
  0