Z pięciu jednostek, które pojawiły się w naszym rejonie, jedną umiejscowiono w Braniewie. Reszta będzie pomagać w monitorowaniu i zabezpieczaniu wałów jeziora Drużno. Strażacy mają ze sobą specjalistyczny sprzęt m.in. pompy o wysokiej wydajności oraz pontony.
Minionej nocy wody jeziora Drużno prawie przelały się przez wały. Do korony wałów brakowało od 5 do 15 cm. Taki stan rzeczy spowodował silny wiatr, który cofnął wody Zalewu w głąb koryta rzeki Elbląg i nie pozwalał odciążyć jeziora. Przygotowano plany ewakuacji mieszkańców najbardziej zagrożonych miejscowości.
- W stan gotowości postawiliśmy także praktycznie wszystkich elbląskich strażaków - mówi rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu, Ryszard Baran. - Część z nich musieliśmy odwołać z urlopów.
Sytuacja powodziowa na Żuławach jest wciąż groźna, choć już się nie pogarsza. W niektórych rzekach stwierdzono nawet nieznaczne spadki poziomu wód. Prognozy pogody są także pomyślne. Silny wiatr powinien zacząć słabnąć dziś w godzinach popołudniowych.
To nie są wszystkie siły, których będzie można użyć w wypadku katastrofy. W pogotowiu czekają również inne jednostki z terenu całej Polski.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter