Dzisiaj rano członkowie Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Komitetu Obrony Demokracji zorganizowali briefing prasowy na placu Słowiańskim. Za pośrednictwem mediów apelowali do mieszkańców o udział w protestach przeciwko wprowadzanym przez Prawo i Sprawiedliwość zmianom w sądownictwie.
- Nie może być tak, że nominanci partyjni są sędziami i prokuratorami. Konsekwencje mogą być straszne. Jeśli ktoś na przykład pobije nasze dziecko i okaże się, że sprawcą było dziecko działacza PiS, to nie poniesie on żadnej konsekwencji. Państwo musi opierać się na prawie. PiS nie może w ten sposób zmieniać ustroju państwa – tłumaczyła Katarzyna Królak, działaczka Nowoczesnej. - Wczoraj wieczorem po posiedzeniu komisji sprawiedliwości przewodniczący Piotrowicz mówił: „my procedowaliśmy, a ci zdrajcy śpiewali hymn”. Jakimi mi jesteśmy zdrajcami? Wiele ludzi ma tam po 30, 40 lat. Po 1989 roku wchodzili w dorosłość... W jakim my jesteśmy kraju? Nie dajmy się zwariować Nie dajmy się tej retoryce PIS-u, który robi z nas komunistów, agentów i złodziei.
Nowoczesna, PO i KOD podczas niedzielnych protestów w Warszawie zawarły porozumienie o współpracy na rzecz walki o demokrację.
- To wspólna platforma porozumienia przeciwko temu, co dzieje się w naszym kraju. Przeciwko łamaniu konstytucji, przeciwko niedemokratycznym ustawom, które mają miejsce. Stoimy w zasadzie na spalonych pozycjach, niemniej ta inicjatywa jest w nas cały czas, nie tylko ogólnopolsko, ale też lokalnie. My jako KOD od dwóch dni jesteśmy pod Sądem Okręgowym w Elblągu ze świeczkami, będziemy tę akcję kontynuować, sami nie wiemy jeszcze do kiedy. Jedziemy też dzisiaj pod Pałac Prezydencki – zapowiedział Tadeusz Kawa z Komitetu Obrony Demokracji.
Protest o godz. 21
Dzisiejszy protest przed elbląskim Sądem Okręgowym rozpocznie się o godz. 21. Uczestnicy zapalą świeczki i znicze, organizatorzy apelują o wzięcie ze sobą egzemplarzy konstytucji. - W tych protestach bierze udział coraz więcej młodych osób, dlatego chciałbym właśnie zaapelować głównie do młodych ludzi, by się zmobilizowali. Bo ta zmiana, która nas dotyka, nie dotknie nas dzisiaj, ale kiedy już ją poczujemy, będzie za późno – mówił Oliwier Taraszkiewicz z Nowoczesnej.
- Nie możemy być nieobecni w tym procesie mordowania polskiej demokracji, to mordowanie nie odbywa się tylko w Warszawie, ale także w całej Polsce. Polacy, elblążanie, to czują. Nie mogą się pogodzić z tym, że demokracja tak ciężko wywalczona, jest Polakom odbierana – mówi senator PO Jerzy Wcisła. - Nie będziemy budować koalicji politycznej, programowej, wyborczej, ale chcemy zbudować koalicję przeciwko burzeniu polskiej demokracji. Nie mamy jeszcze planu działania, ale na pewno będą o działania wspólne. Będziemy odpowiadali na zapotrzebowanie elblążan, którzy chcą protestować, spotkać się, dyskutować, potrzebują też ochrony prawnej. Założyliśmy niedawno Biuro Interwencji Obywatelskiej, już zgłosiło się do nas sześć osób w Elblągu, które zostały zwolnione z pracy w instytucjach państwowych bez żadnych reguł. Chodzi o celników, którzy zostali bez powodu, bez żadnej drogi odwoławczej, są wśród nich dwie kobiety w ciąży. Będziemy im pomagać, złożymy przeciwko polskiemu rządowi skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Co dalej?
Czy współpraca KOD, PO i Nowoczesnej będzie początkiem wspólnej kampanii wyborczej przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi?
- Zarówno Grzegorz Schetyna jak i Ryszard Petru mówią o tym, że współpraca PO i Nowoczesnej będzie miała miejsce. Nie jest jeszcze jasne, czy to będą – jak mówi pan Schetyna wspólne listy, czy tak jak mówi pan Petru – Front Demokratyczny. Ale na dzisiaj to nie jest ważne. My porozumiewamy się centralnie, czyli na poziomie parlamentu, jak i na poziomie lokalnym. Naprawdę ze sobą rozmawiamy i mimo że w wielu miejscowościach regionu spieraliśmy się i to dość ostro, dzisiaj jesteśmy gotowi dla demokracji i Polski nawiązać współpracę – dodała Katarzyna Królak z Nowoczesnej.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter