- To już dziewiąta edycja Elbląskich Dni Recyklingu – mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga podczas dzisiejszej konferencji prasowej zapowiadającej imprezę. - To permanentna akcja edukacyjna, która podnosi świadomość ekologiczną mieszkańców Elbląga.
Jej punktem kulminacyjnym jest festyn na placu Jagiellończyka, podczas którego elblążanie mogą otrzymać byliny, drzewka i inne niespodzianki przygotowane przez organizatorów. Wystarczy przynieść śmieci. Organizatorzy będą przyjmować m.in.: plastikowe nakrętki od butelek, puszki aluminiowe, ale także stare komputery, telewizory.
- Najbardziej zależy nam na odpadach niebezpiecznych, na przykład na starych bateriach – zwracał uwagę Marian Wojtkowski.
Odpady jak co roku będą wymieniane na punkty, które z kolei można zamienić na ekologiczne prezenty. Drzewko to 40 punktów, aby uzbierać taka sumę trzeba przynieść osiem telewizorów lub 1200 plastikowych nakrętek. Z kolei za pięć sztuk baterii przysługuje jeden punkt, za dwa kg makulatury jeden punkt, tak samo, jak za pięć puszek. Jeśli ktoś uzbiera ich mniej również może dostać nagrodę, bo organizatorzy, oprócz drzewek, przygotowali różne drobiazgi.
Festyn od lat cieszy się ogromną popularnością wśród mieszkańców. W ubiegłych latach elblążanie stali po kilkadziesiąt minut, aby oddać swoje odpadki i otrzymać kwiatki lub maskotki przygotowane przez organizatorów.
- Rok temu już o godzinie siódmej rano podchodzili ludzie, którzy chcieli oddać swoje śmieci – wspominał dyrektor ZUO.
O wciąż wzrastającej popularności festynu świadczą tony zebranych odpadów.
- W pierwszej edycji zebraliśmy cztery tony odpadów, rok temu, podczas ósmych dni recyklingu, 17,5 tony – mówił Marian Wojtkowski.
W tym roku program festynu zapowiada się interesująco. Będzie można wziąć udział w warsztatach ekologicznych i konkursach. Impreza rozpocznie się o godz. 10 na placu Jagiellończyka i potrwa do 15.30.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter
