Elbląskie Święto Chleba odbędzie się już po raz 15. Rok temu zostało odwołane z powodu pandemii, tegoroczna edycja została zaplanowana w terminie 27-29 sierpnia.
- Fajnie, że Święto Chleba wraca, ale w dobie pandemii władze miasta nie pomyślały o drobnych rzemieślnikach, takich jak ja. W poprzedniej edycji mieliśmy zniżki za wystawianie się, bo zajmujemy mało miejsca, sprzedajemy własne produkty. W tym roku jednak musimy wykupić aż 9 metrów powierzchni, a wówczas opłata za cały jarmark to prawie 350 złotych. Przecież ja nawet tyle nie zarobię podczas jarmarku – mówi Ireneusz Zander, jeden z elbląskich rzemieślników, który co tydzień w sobotę organizuje eko targ na terenie Giełdy Elbląskiej.
Jak informuje Urząd Miejski w odpowiedzi na nasze pytania, wzrost opłat dla wystawców „podyktowany jest przede wszystkim wzrostem cen usług oraz energii jakie nastąpił od 2019 r.”. W strefie A opłata za metr kwadratowy stoiska wynosi w tym roku 35 zł (w 2019 – 25 zł), w strefie B – 30 zł (20 zł w 2019 r.), w strefie C – 20 zł (15 zł w 2019 r.).
- Opłata wnoszona jest za jednorazowo za cały czas trwania jarmarku, bez względu na liczbę dni w jakich wystawca się wystawia. Warunkiem udziału w jarmarku jest wykupienie modułu o powierzchni 3 na 3 m, co jest związane z obostrzeniami epidemicznymi – informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Urzędnicy zapewniają, że w przypadku drobnych wystawców istnieje możliwość wspólnego wykupienia modułu. - Organizator jarmarku służy pomocą w kontakcie takich osób. Dodatkowo, w szczególnych przypadkach, na umotywowany wniosek wystawcy, organizator może przydzielić inną powierzchnię (mniejszą) niż wyżej wymieniony moduł, przy zachowaniu stawki za 1 m2 brutto, ale tylko w strefie C – dodaje Łukasz Mierzejewski.
Obecnie na jarmark Elbląskiego Święta Chleba zgłosiło się już ponad 100 wystawców. Władze miasta przygotowały miejsce dla około 250 wystawców.