Od dawna w środowisku żeglarskim, głównie żeglarzy z głębi lądu, słychać głosy, że aby z jezior wypłynąć na wody morskie, trzeba pokonać zbyt wiele formalności. Za duże - zdaniem niektórych - były także wymagania dotyczące wyposażenia jednostki w sprzęt zapewniający bezpieczeństwo. Być może teraz narzekań będzie trochę mniej, a niemal puste w sezonie wody Zalewu nieco się zapełnią.
Te zmiany ma wywołać wydane pod koniec kwietnia przez dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni zarządzenie w sprawie warunków uprawiania żeglugi przez małe jednostki: żaglówki, motorówki, kajaki czy deski surfingowe - liczące do 5 metrów długości oraz przez niezatapialne jachty do 8 metrów długości.
Zarządzenie zezwala im na żeglowanie po polskich morskich wodach wewnętrznych w strefie do 2 mil morskich od brzegu, od wschodu do zachodu słońca.
Aby wypłynąć na Zalew Szczeciński czy Wiślany, na jachcie czy pontonie będą się musiały znajdować: kamizelki ratunkowe, koła ratunkowe (jedno koło na dwóch członków załogi; na jachtach niezatapialnych wystarczy tylko jedno koło), pomarańczowa pławka dymna, gaśnica (na jachtach motorowych i tych wyposażonych w instalację gazową) oraz środek łączności umożliwiający wezwanie pomocy.
Odpowiedni patent wymagany jest teraz tylko od kapitana jednostki. Jego także dotyczy zakaz prowadzenia jachtu czy motorówki w stanie wskazującym na spożycie alkoholu.
Wojciech Żurawski, dyrektor elbląskiej delegatury Urzędu Morskiego uważa, że nowe przepisy są liberalne.
- Ten dokument, którego kopia powinna znajdować się w jachtklubach i każdym miejscu, w którym wypożycza się sprzęt wodny, ma być przewodnikiem naprawdę ułatwiającym spokojny, ale i bezpieczny wypoczynek bez zbędnych formalności - mówi dyrektor. - Byłoby także dobrze, gdyby każda jednostka zgłosiła się do kapitanatu czy bosmanatu, bo może to być pomocne w razie np. potrzeby przekazania informacji od rodziny. To prośba, a nie wymóg - zastrzega Wojciech Żurawski.
W zarządzeniu sprecyzowano także warunki, jakie musi spełniać osoba lub firma, która prowadzi wypożyczalnię sprzętu wodnego czy szkółkę żeglarską lub zajmuje się transportem wodnym.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter