Średnio procesy trwają tu około trzech miesięcy. Do Sądu Cywilnego trafiają przede wszystkim sprawy o rozwód, o orzeczenie separacji oraz cywilne sprawy odwoławcze ze wszystkich sądów rejonowych.
Przewodnicząca Wydziału sędzia Jolanta Hryniewicz mówi, że tak dobry wynik to zasługa doświadczonych i pracowitych sędziów:
- Sędziowie siedzą na sali sądowej, bywa, że 10 dni w miesiącu od godziny 8 rano, bo taki jest wpływ spraw i taka jest konieczność.
Sędziom szczególnie zależy, by sprawy rozwodowe odbywały się w miarę szybko i sprawnie.
- Rozwód jest wydarzeniem w życiu każdego człowieka i nie można takich spraw prowadzić latami. Jeżeli człowiek decyduje się na rozwiązanie małżeństwa, to pomoc sądu powinna być szybka, a sprawa powinna być załatwiona w przyzwoitym terminie, bo za takimi decyzjami stoją kolejne życiowe decyzje - stwierdziła sędzina Hryniewicz.
Wynik jest tak dobry, mimo że w wydziale cywilnym rodzinnym pracuje tylko pięciu sędziów. Do elbląskiego sądu wpływa coraz więcej spraw o rozwód. Każdego miesiąca chce się tu rozwieść około 130 par.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
A może czas przyjrzeć się pracy urzędników z Wydziału Opiekuńczego? Poruszmy dziś temat ALIMENÓW. Mam już 23 lata i do dnia dzisiejszego dostaję blankiety "małoletnia". Na rozprawę czekam już wiele lat i wreszcie (o zgrozo!) ustalono termin – będę o kolejny rok starsza :( . Ostatnio jednak dostałam kolejne pisemko, w którym zwięźle poinformowano mnie, iż adresu zamieszkania ojca nie ustalono i z tej też przyczyny, muszą przesunąć termin procesu, kiedy mnie ustalenie jego miejsca pobytu za pośrednictwem Internetu (łącznie z numerem telefonu) zajęło niecałe 3 minuty!!! To wspaniale, że błyskawicznie można się w tym kraju rozwieść, wspaniale też, że przy dobrym powiewie wiatru dostanę parę groszy po ponad 15 letnim użerania sie z biurokracją. A teraz coś na deser: bedę miala wówczas 25 lat, skoncze studia i ... szlag trafił moje znaczki pocztowe.
Rozwody w Elblągu krótsze niż śluby? Jak to sie rozniesie będziemy mieli polski Las Vegas!
Brawo sędziowie!!!
A może należałoby też wspomnieć o pracy sekretariatu a nie tylko sędziów,gdyby nie dobra praca Pań Sekretarzy sądowych to na nic by sie zdała praca sędziów,prawda?
krótka dygresja na temat fachowości. kiedyś widziałam odpis wyroku rozwodowego wydanego w formie wyroku zaocznego. a przecież procedura wyraźnie tego zakazuje.nazwiska "fachowca" wydającego ten wyrok nie ma sensu wymieniać.