UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
A może czas przyjrzeć się pracy urzędników z Wydziału Opiekuńczego? Poruszmy dziś temat ALIMENÓW. Mam już 23 lata i do dnia dzisiejszego dostaję blankiety "małoletnia". Na rozprawę czekam już wiele lat i wreszcie (o zgrozo!) ustalono termin – będę o kolejny rok starsza :( . Ostatnio jednak dostałam kolejne pisemko, w którym zwięźle poinformowano mnie, iż adresu zamieszkania ojca nie ustalono i z tej też przyczyny, muszą przesunąć termin procesu, kiedy mnie ustalenie jego miejsca pobytu za pośrednictwem Internetu (łącznie z numerem telefonu) zajęło niecałe 3 minuty!!! To wspaniale, że błyskawicznie można się w tym kraju rozwieść, wspaniale też, że przy dobrym powiewie wiatru dostanę parę groszy po ponad 15 letnim użerania sie z biurokracją. A teraz coś na deser: bedę miala wówczas 25 lat, skoncze studia i ... szlag trafił moje znaczki pocztowe.
panna nikt