Mężczyzna szukał aluminiowych puszek. W plecaku leżącym przy ul. Królewieckiej, niedaleko budynku Plastyku znalazł jednak nie puszki, a urządzenie, z którego wystawały różne kable i druty. Zawiadomił policję.
Przez kilka godzin okolica znaleziska była zabezpieczona przez policjantów. Po godz. 19 ściągnięta specjalnie z Olsztyna grupa pirotechników przewiozła urządzenie na poligon, gdzie dwukrotnie próbowała je zdetonować. Do wybuchu jednak nie doszło.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter