Wybrany wątek opinii

Na mojej studniówce w restauracji naczycielka, wgl szkola, przedstawiciel szkoły w restauracji był tylko raz, resztę w tym finanse my. Nie mówice mi że rodzice bo chyba jak pracuje a pracowałem po szkole jako ochroniarz to miałem na taki wydatek jak gajer czy studiówka a wikt i opierunek dach nad głową zapewniali rodzice... chyba nikt tego nie ukrywa... Mieliśmy ochrone - tak kazala restauracja i szkoła - była. Nauczycielka zobaczyła w pokalu piwo. Wezwała policje, ci przyjechali spisali babe i tyle. no bez jaj nikt sie nie upił dziwne ze przyjechali - proszę pani/pana w restauracji dorośli ludzie (pełnoletni) spożywają alko... bez jaj xd
(2025.01.08)
i czego dajecie łapki w dół? bo chłop opowiedział historie a wy mu w dół... barany
(2025.01.08)
A czegóż to owa Pani miała was nauczyć ? Taki typ nauczyciela to typ pruskiego urzędnika i to o takich było w "Cegle" Komandu Pinka Floyda. Nauczyciel z zacięciem klawisza to niestety produkt systemu - kazali pilnować to pilnuje - myśleć nie kazali to nie myśle. Poza obrębem szkoły pełnoletni uczeń korzysta z pełni praw publicznych a nauczyciel może go tylko o coś poprosić. Dorosłość to zdolność do obrony własnego zdania i własnych praw. Skoro szkoła tego nie uczy trzeba młodych ludzi tego nauczyć w knajpie. Brawo uczniowie - jechać z nauczycielami którzy zapomnieli że maja was uczyć i wychowywać przykładem a nie nakazami i zakazami....
MariuszLewandowski-Fc (2025.01.08)
Powrót do komentarzy