UWAGA!
[X]
Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
lub zarejestruj konto na portElu.
Na mojej studniówce w restauracji naczycielka, wgl szkola, przedstawiciel szkoły w restauracji był tylko raz, resztę w tym finanse my. Nie mówice mi że rodzice bo chyba jak pracuje a pracowałem po szkole jako ochroniarz to miałem na taki wydatek jak gajer czy studiówka a wikt i opierunek dach nad głową zapewniali rodzice... chyba nikt tego nie ukrywa... Mieliśmy ochrone - tak kazala restauracja i szkoła - była. Nauczycielka zobaczyła w pokalu piwo. Wezwała policje, ci przyjechali spisali babe i tyle. no bez jaj nikt sie nie upił dziwne ze przyjechali - proszę pani/pana w restauracji dorośli ludzie (pełnoletni) spożywają alko... bez jaj xd