Wybrany wątek opinii

Jeszcze ok.20 lat temu można było bez problemu palić w pubach, restauracjach, w biurach, na korytarzu w pracy, na uczelni, w pociągu, gdzie był wtedy ten sygnalista, który narobił zamieszania? Czemu wtedy milczał? Nie pamiętam, żeby ktoś się wtedy z niepalących odezwał, że jemu przeszkadza. Z 40 lat temu, a może i mniej, to i w samolotach można było palić. Wystarczyło, że taki palący miał na tyle rozsądku w głowie, że i tak unikał palenia przy dzieciach. Dzisiaj nagle wszystkim przeszkadza. Mi osobiście przeszkadza jęczenie takich sygnalistów. Można to gdzieś zgłosić, żeby coś z tym zrobili?
DasModel (2024.12.04)
@DasModel - Około 20 lat temu można było po pijaku jeździć i najwyżej kolegium, teraz do pierdla.
(2024.12.04)
Jeździć zawsze można tylko nie można dać się złapać. Na kacu codziennie na nulice wyjeżdżają setki alkoholików.
(2024.12.04)
Jak porównujesz palenie papierosów do jazdy po pijaku, to nie bardzo mamy o czym dalej rozmawiać.
DasModel (2024.12.04)
@DasModel - "Mi osobiście przeszkadza jęczenie takich sygnalistów. " Zatkaj uszy stoperami. Oni nie mogą przestać oddychać...
GłębokaMyśl (2024.12.05)
Powrót do komentarzy