Zdewastowana siedziba Charona

Gdyby właściciel nie miał nic za skórą to otwarcie, przy kamerze rozmawiałby ze Stonogą jak początkowo deklarował się. Tymczasem gościu schował się w mysią dziurę i jak pies zza płotu szczerzy kły grożąc świadkowi! Ta firma powinna być skończona, nie ma zmiłuj się, a odpowiedzialni do pierdla zaczynając od hien co kopały aż do właścicieli!!!

@mateusz07 - Przecież byl umowiony na wywiad na 10 pazdziernika, to Stonoga nie poczekal na stanowisko i opublikowal wszystko szybciej dajac tym samym pokaz swojej rzekomej rzetelności dziennikarskiej.

@mateusz07 - Nikt przy zdrowych zmysłach nie rozmawia ze Stonogą. Swoją drogą, ciekawe, kto go na ten temat napuścił i dlaczego? Już kiedyś byla podobna akcja w mieście.

@Q - Prawda miał być w ponidzałek o 10 zjawił się już w sobotę to oznacza jedno zrobił to specjalnie by nie doszło do spotkania i to już jest dużo matactwa w zaniechaniu umówionej daty stonogi