Właściciele firmy Charon złożyli zawiadomienie na policję w sprawie zniszczenia ich siedziby. Powiadomili również ubezpieczyciela, który wyceni straty.
- Człowiek naprawdę czuje się bezradny, bo nie jest w stanie odnieść się do tego wszystkiego. Nasza firma ma możliwość doświadczenia tego, jak czują się osoby, które są poddawane hejtowi – mówił nam jeszcze w poniedziałek w południe współwłaściciel firmy. Wieczorem ktoś zniszczył jej siedzibę, pisząc po witrynie i murach obraźliwe hasła.
Dzisiaj mamy otrzymać odpowiedzi na nasze pytania, które wysłaliśmy do firmy Charon w sprawie nagrań upublicznionych w Internecie przez Zbigniewa Stonogę.
Tymczasem Prokuratura Rejonowa w Elblągu złożyła wniosek do Prokuratury Okręgowej w Elblągu o wyłączenie jej z prowadzenia postępowania w sprawie rzekomego okradzenia grobu po pogrzebie, organizowanym przez firmę Charon. - Czekamy na decyzję Prrokuratury Okręgowej. Jeśli zostaniemy wyłączeni, sprawą i ewentualną ekshumacją zajmie się inna prokuratura. Jeśli nie zostaniemy wyłączeni, dopiero wówczas będziemy podejmować decyzję o ekshumacji - powiedziała nam dzisiaj Grażyna Jewusiak, prokurator rejonowy w Elblągu.
Decyzja Prokuratury Okręgowej w tej sprawie powinna zapaść w najbliższym czasie. Do tematu wrócimy.