Rok w zawieszeniu za postrzał na polowaniu

Postrzelony dostał nauczkę - raczej już nie zabije żadnego zwierzęcia. Ale ten, który strzelał, też powinien dostać karę - zakaz dożywotni polowania. Jeśli komuś nie szkoda biednych zwierząt, to może będzie mu szkoda ludzi, uszkadzanych podczas tych barbarzyńskich zawodów. Co ciekawe, w polowaniach najczęściej uczestniczą tzw. elity - tzw. , bo osoby mające pociąg do zabijania się do nich de facto nie zaliczają. W tym kupa, naprawdę kupa księży, a tu dziadek Freud mógłby powiedzieć parę słów na ten temat. No i są wyniki badań naukowych, które to potwierdzają.

Bajki piszesz. Słowa nie doczytałeś o cofnięciu pozwolenia ma broń Poszkodowanemu. Ze statywu się strzela jedną ręką. Dziczyzna to mięso jak każde inne. Ustrzelić je trzeba. No świnka sama się zabije prądem i krówka w rzeźni nabojem w łeb. .. tam dopiero masz masowe „barbarzyństwo” a kotleciki lubisz. Tylko mi nie opowiadaj że i siebie i dzieci własne na weganizm przestawiłeś; )

Tym, który pisze bajki, jesteś tylko ty, drogi mięsożerco, bo ja się do nich nie zaliczam, ani najbliżsi. Nie przyszło ci też do głowy, że jestem kobietą, hahahaha! #mansplaining level master