Obyś cudze dzieci uczył... (opinia)

Całkowicie popieram strajk nauczycieli, niemniej moim zdaniem wybrali bardzo zły (z mojego punktu widzenia) czas. Mam na myśli zbliżające się egzaminy, matury, potworny stres dla młodych i ich rodziców. Najśmieszniejsze jest to, że mój syn przygotowując się na studia, pobiera korepetycje, a korepetycji udziela nauczyciel, który strajkuje i w niczym mu to nie przeszkadza, że zarabia "na czarno", nie płacąc podatku. Reasumując, nauczyciele wg mnie wzięli młodzież za zakładników walcząc o swoje - należne im - prawa. Przypomina mi się slogan pielęgniarek które strajkowały też w imię ideałów, że lepiej (godziwie) zarabiając będą się lepiej opiekowały pacjentami - tyle w teorii, praktykę każde z nas zna.

@Geno - to zabierz dziecko z tych korków, nie daj zarobić darmozjadowi. Niech dziecko samo się uczy albo ty mu pomóż, boś pewnie wykształcony. Jak ktoś systematycznie pracuje przez wszystkie lata szkoły, nie potrzebuje korepetycji, jest świetnie przygotowany. A jak ktoś się budzi na miesiąc przed maturą, to nic dziwnego, że stres rośnie. Nauczyciele nie strajkują o żadne podwyżki, chcą zachowania proporcji swoich płac do średniej krajowej - popatrz sobie na wykresy jak spadły ich zarobki. Ktoś tu napisał, że płaca wzrosła w ostatnim roku mniej niż 15%, które dają nauczycielom - ale dla nauczycieli to jest szósty rok bez podwyżek - policz ile powinni dostać w takim razie. Skąd tyle nienawiści do nauczycieli??? Czy aż tak działa rządowa propaganda TVP??? Czy naprawdę jacek kurski miał rację, mówiąc, że ciemny lud to kupi??? Kupuje wszystkie bzdury i nieprawdy? Włącznie z tą płacą dyplomowanego 5300 przeciętnie? To przecież liczone włącznie z odprawami emerytalnymi i zasiłkiem pogrzebowym - spójrz na paski z wypłaty. .. Aż przykro czytać te hejty, będziecie się ludzie jeszcze wstydzić - nauczyciele po oczach poznają kto pisał te nienawistne komentarze. Wstyd!!!

Żyjesz w innym (starym) świecie. Kiedyś korepetycje brali uczniowie, którzy mieli problemy z jakimś przedmiotem, aby się podciągnąć. W chwili obecnej korepetycje biorą również dzieci, które nie mają problemu z nauką, ale chcą jakiś problem bliżej poznać, a nauczyciel na lekcji kieruje się szablonem, tu nie ma indywidualnego podejścia do ucznia. Zresztą nazywanie nauczyciela darmozjadem wskazuje, jakim jesteś człowiekiem i jaki jest twój stosunek do nauki. Nie wszyscy muszą iść do zawodówki na murarza lub brukarza, ludzie zdolni idą na informatykę, prawo, medycynę, języki obce. Oczywiście jest jeszcze tzw. politologia, która niczego nie uczy - ale masz przed swoim nazwiskiem mgr.