UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Żyjesz w innym (starym) świecie. Kiedyś korepetycje brali uczniowie, którzy mieli problemy z jakimś przedmiotem, aby się podciągnąć. W chwili obecnej korepetycje biorą również dzieci, które nie mają problemu z nauką, ale chcą jakiś problem bliżej poznać, a nauczyciel na lekcji kieruje się szablonem, tu nie ma indywidualnego podejścia do ucznia. Zresztą nazywanie nauczyciela darmozjadem wskazuje, jakim jesteś człowiekiem i jaki jest twój stosunek do nauki. Nie wszyscy muszą iść do zawodówki na murarza lub brukarza, ludzie zdolni idą na informatykę, prawo, medycynę, języki obce. Oczywiście jest jeszcze tzw. politologia, która niczego nie uczy - ale masz przed swoim nazwiskiem mgr.
Geno