Przełamać passę porażek wyjazdowych - taki był cel koszykarzy Elbasketu w dzisiejszym (11 grudnia) meczu z Eneą Astorią Bydgoszcz. Podopieczni Arkadiusza Majewskiego weszli w mecz bardzo dobrze. Zaczęli pięknie, W 4.; minucie przegrywali 4:11 i Sebastian Gliński dał sygnał do ataku. To był szturm, w którym elblążanie nie brali jeńców. W 6. minucie Dominik Pawlak rzutem za dwa wyprowadził Basketball na jednopunktowe prowadzanie (14:13) i to nie było ostatnie słowo zespołu gości. Pierwsze 10 minut elblążanie wygrali 27:16.
Początek drugiej kwarty nie zwiastował kłopotów. Jeszcze w 14. minucie Sebastian Kloska trafił za dwa i goście prowadzili 14 punktami (33:19). Goście balansowali na granicy 10 punktów przewagi. Na 1:44 minuty przed końcem Paweł Budziński podwyższył prowadzenie elblążan do 13 punktów (49:36). I nastąpiła katastrofa. Bo inaczej nie da się nazwać tego co działo się na bydgoskim parkiecie w końcówce pierwszej połowy. Gospodarze zredukowali starty do czterech punktów i na przerwę drużyny schodziły przy stanie 50:46 dla elblążan.
Przerwa lepiej wpłynęła na miejscowych, którzy już w 24. minucie doprowadzili do remisu (53:53). Znów długie minuty wynik oscylował w okolicach remisu. Dwie ostatnie minuty należały jednak do gospodarzy, którzy wygrali je 8:2 i przed ostatnimi 10 minutami mieli sześć oczek przewagi (68:62).
Prowadzić sześcioma punktami na 10 minut przed końcem to żadna przewaga. W 33. minucie Kacper Jastrzębski trafił 1 z 2 rzutów wolnych i gospodarze prowadzili tylko 68:67. Elblążanie nie wykorzystali pierwszej szansy - gospodarze odskoczyli i na 6 minut przed końcem było 79:67 dla gospodarzy. Na 4:37 min. do końca Enea Astoria prowadziła 86:72.
I wtedy elblążanie zaatakowali po raz ostatni. Prawie skutecznie. Prawie, bo na 22 sekundy przed końcem tracili do rywali tylko 3 punkty (87:90). Ostatnie słowo (i punkty) należało jednak do bydgoszczan.
Szkoda niewykorzystanej szansy. Kolejna : w sobotę w Toruniu w starciu z AZS UMK Transbruk.
Enea Astoria Bydgoszcz – Energa Basketball Elbląg 94:87 (16:27, 30:23, 22:12, 26:25)
Energa Basketball Elbląg: Zamojski 26 (5), Pawlak 19, Budziński 11, Prokurat 7, Stawiak 4, Jastrzębski 10, Kloska 8 (2), , Gliński 2, Szarszewski