Teoretycznie, to powinna być formalność. Drwęca Nowe Miasto Lubawskie to 11. zespół grupy drugiej klasy okręgowej. I zaczęło się zgodnie z planem trenera Adriana Żurańskiego. W 5. minucie Łukasz Kopka popisał się doskonałą akcją, poradził sobie z obrońcami rywali i otworzył wynik spotkania. Kto spodziewał się w tym momencie systematycznego punktowania drużyny z okręgówki musiał przeżyć zawód. Siedem minut później gospodarze wyrównali. Pojedynek z Maciejem Woźniakiem wygrał Maciej Świniarski i był remis.
Mijały kolejne minuty, a Concordia nie potrafiła znaleźć recepty na odzyskanie prowadzenia. Drwęca podstawiła „autobus“ przed swoim polem karnym i szukała szans w kontratakach. Brakowało w atakach gości postawienia kropki nad i. Dopiero w 81. minucie spotkania podopieczni Adriana Żurańskiego wyszli na prowadzenie. Rzut karny za faul na Mateuszu Szmydcie wykorzystał Joao Augusto. A już w doliczonym czasie gry wynik ustalił Bartłomiej Nowicki wykorzystując podanie Oskara Kottlengi.
Ciekawe informacje napłynęły też z pozostałych boisk, na których rozgrywano ćwierćfinały wojewódzkiego pucharu. Najciekawsza nadeszła z Ostródy, gdzie miejscowy Sokół niespodziewanie uległ 2:3 DKS Dobre Miasto. W ten sposób Concordię można uważać za faworyta do zdobycia wojewódzkiego trofeum.
Finał Wojewódzkiego Pucharu Polski w naszym województwie zostanie rozegrany 24 czerwca w Biskupcu.
W niedzielę (23 kwietnia) Concordia Elbląg w Elblągu podejmie Sokół Ostróda.
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie – Concordia Elbląg 1:3 (1:1)
Brami: 0:1 – Kopka 5 (5. min.) , 1:1 – Świniarski (13. min.) , 1:2 – Augusto (81. min., karny)., 1:3 – Nowicki (90+3. min.)