„Już jutro ponownie zmierzę się z królewskim dystansem podczas Maraton Valencia. Trzymajcie mocno kciuki ponieważ będę walczyła o rekord życiowy i złamanie w końcu magicznej bariery 2:26“ - napisała Aleksandra Lisowska na swoim profilu na Facebooku. Trasa w Walencji jest bardzo szybka i sprzyja biciu rekordów.
Dziś (3 listopada) udało się to pochodzącej z Braniewa zawodniczce AZS UWM Olsztyn Aleksandrze Lisowskiej. Polka maraton przebiegła w czasie 2 godzin 25 minut i 52 sekund i o 16 sekund poprawiła dotychczasowy rekord należący do Małgorzaty Sobańskiej. Polka zameldowała się na mecie na 29. miejscu. Czas osiagniety w Walencji oznacza też, Polska wypełniła minimum na igrzyska olimpijskie w Paryżu w 2024 r.
Warto zwrócić uwagę, że Agnieszka Lisowska już dwa lata temu wyrównała rekord Małgorzaty Sobańskiej. Tamten rezultat nie został jednak uznany przez Polskie Związek Lekkiej Atletyki. Był jednak uznawany za rekord życiowy lekkoatletki.
Teraz władze lekkoatletyczne zweryfikują, czy wszystko przebiegało prawidłowo. Jeżeli okaże się, że tak, to Aleksandra Lisowska będzie oficjalną rekordzistką Polski.