Kacper Lewalski miał zakończyć ten sezon po memoriale w Olsztynie w ubiegłym tygodniu, dostał jednak zaproszenie na Memoriał Kamili Skolimowskiej i postanowił z niego skorzystać. I to jak! W finale biegu na 800 metrów zajął drugie miejsce po fantastycznym finiszu, wręcz „nurkując” na mecie. Zaskoczenie było tak duże, że telewizyjni komentatorzy nie zauważyli początkowo, że to elblążanin zajął tak doskonałe miejsce...
18-letni Kacper, reprezentujący na co dzień MKS Truso Elbląg, ustanowił nowy rekord życiowy 1:44:84, wyprzedzając na mecie m.in. Patryka Dobka, brązowego medalistę olimpijskiego na tym dystansie z Tokio.
Elblążanin przegrał jedynie z Kenijczykiem Wycliffe'm Kinyamalem, który z czasem 1:44:63 ustanowił rekord memoriału. Trzeci był Brytyjczyk Daniel Rowden. 10. zawodnik ostatnich igrzysk.
Przypomnijmy, że trenerem Kacpra jest również elblążanin Czesław Nagy.