Ucz się nauczycielu

6
07.02.2003
Z grupą nauczycieli i samorządowców z powiatu nowodworskiego spotkał się Franciszek Potulski poseł RP z ramienia SLD, przewodniczący sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.
Poseł przekazał najnowsze wiadomości dotyczące finansów przekazanych w tym roku na oświatę, przybliżył również głośną ostatnimi czasy sprawę podziału subwencji oświatowej, na wysokość której wpływ ma również liczba uczniów. - Przypominam, że mamy niż i uczniów jest coraz mniej - mówił Franciszek Potulski. - Chwała dyrektorom, że nie nastąpiła w związku z tym redukcja etatów. Ucieczką przed bezrobociem wśród nauczycieli jest więc - póki co - zmniejszenie nadgodzin, co w konsekwencji wpływa na płace. Potulski wygłaszał dość kontrowersyjną tezę dotyczącą szacowania przez powiaty kwoty, która jest im niezbędna na utrzymanie placówek oświatowych. - Jeżeli mowa o subwencji oświatowej, to moim zdaniem powiaty mają na ten cel przeszacowane środki, wliczają w nie również wydatki majątkowe - dodał. - Jakoś trzeba sobie radzić, skoro wydatki na inwestycje oświatowe z kilkudziesięciu milionów złotych spadły do... zera. Potem pieniądze te przeszły do kontraktów wojewódzkich, a zdarzyło się, że trzy spośród wszystkich województw nie dały na oświatę nic i wśród nich znalazło się również województwo pomorskie. Na spotkaniu wspomniano o słabym poziomie wykształcenia, zarówno uczniów, jak i nauczycieli. Ze słów Franciszka Potulskiego wynikało, że nastąpiło znaczne tąpnięcie poziomu nauczania. - Polskie dzieci mają małą wiedzę - mówił. - Ale co się dziwić, skoro do dzisiaj nauczyciele matematyki nie wiedzą czego powinni uczyć. Z drugiej strony szkoły wyższe "wypuszczają" magistra z przygotowaniem, który natychmiast musi stać się klientem któregoś z kursów pedagogicznych. To powinno się zmienić. Chociaż spotkanie dotyczyło wielu spraw związanych z oświatą, to jednak najwięcej zajęły te dotyczące finansów, zarówno tych kierowanych przez państwo na oświatę w powiatach i gminach, jak i tych, które bezpośrednio wpadają do nauczycielskich portfeli.
OZ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Przecież nauczycielę ciągle się uczą i to za własne pieniądze. Studiowałam 5 lat i nigdy nie dostałam żadnego dofinansowania. Każdy kurs, czy też kilkugodzinne warsztaty metodyczne są płatne i to wcale nie małe pieniądze. W TV ciągle słyszę o zarobkach nauczycieli, o podwyżkach jakie rzekomo otrzymują. Ale podwyżki podają z ministerstwem. Oni dostają, ale nie my.
wykształcona (2003.02.07)

info

0  
  0
Co za bzdury! Słaby poziom wykształcenia nauczycieli. Przecież to najbardziej wykształceni ludzie! W szkole w której pracuję jest 95 % nauczycieli z tytułem magistra, pozostałe 5% ma tytuł licencjata. Czy to za mało? BZDURY!!!!!!!!!!
NAUCZYCIELKA (2003.02.07)

info

0  
  0
Nie zgadzam się z opinią pani nauczycielki, sama posiadam 3 fakultety i jest mnie osobiście ciężko znależć pracę a dopiero mam 25 lat. Każdy obawia się o swoje własne stanowisko pracy.
(2003.02.07)

info

0  
  0
No i co z tego, droga przedmówczyni? Czy to znaczy, że nauczyciel( przecież człowiek wykwalifikowany!, przygotowany do wykonywania zawodu) ma sobie do końca życia żyły wypruwać w tym "wyścigu szczurów"? Owszem, każdy szanujący się nauczyciel powinien dbać o podnoszenie swoich kwalifikacji we własnym zakresie. Przypominam, że za uczestnictwo w większości szkoleń dla nauczycieli trzeba jednak słono zapłacić. A często zdarza się i tak, że mimo wysokiej ceny jakość zajęć pozostawia wiele do życzenia i nauczyciel nic nowego z nich nie wynosi. Drodzy nauczyciele, nie dajcie się zwariować.
Natasza (2003.02.07)

info

0  
  0
NAUCZYCIEL I SZKOŁA SĄ DROGA DLA WYKSZTAŁCENIA MŁODEGO CZŁOWIEKA. POMYSŁY MINISTERIALNE KULEŻANEK I KULEGÓW ORAZ OBECNEJ EKIPY TO JEDEN WIELKI BEŁKOT POZORÓW. NAUCZYCIEL TYLKO JEST FRUSTROWANY PRZEZ BIUROKRACJE.ZOBACZYMY JAK ZA DWA I PÓŁ ROKU EFEKTY LICEÓW PROFILOWANYCH O NACHYLENIU W PROFILU... ZBLIŻĄ NASZYCH UCZNIÓW DO ANALFABETÓW AMERYKAŃSKICH.PRZYKRO MI TYLKO IŻ JEZDZI SIĘ NA NAUCZYCIELACH JAK NA ŁYSEJ KOBYLE.NIE DAJCIE SIE - RÓBCIE SWOJE....
BEZ (2003.02.07)

info

0  
  0
"Wyścig szczurów" jest bezustannie nakręcany przez edukacyjny biznes. Przyzwoite uczelnie powinny dać temu zjawisku odpór, ale... drugi etacik, fucha... --- Nauczycielom nikt nie dopłaca do wykształcenia, ale inni też przecież płacą z własnej kieszeni. --- Rzeczywiście poziom szkolnictwa się obniża, ale to raczej nie jest wina nauczycieli tylko polityki oświatowej państwa. Natasza ma rację - nauczyciele są wykształceni. Prawdą jest również opinia, że na kursach często płaci się za papierek, a nie za wiedzę. Jak patrzę czasami na "szkoleniowców", to wysłałabym ich na... szkolenie. I to nie w jednej tylko dziedzinie.
szeba (2003.02.10)

info

0  
  0