Trzeźwe umysły w Milejewie

1
12.04.2006
W tym roku po raz pierwszy gmina Milejewo przystąpiła do ogólnopolskiej kampanii „Zachowaj Trzeźwy Umysł”. Koordynatorem kampanii na terenie gminy jest Dorota Kujawa-Weinke.
To już piąta edycja kampanii promującej trzeźwość. Zgodnie z maksymą „W zdrowym ciele - zdrowy duch” organizatorzy zachęcają do zdrowej sportowej rywalizacji. Kampania, której patronują ministrowie edukacji i sportu, a uczestniczyli w niej już m.in. Robert Korzeniowski i Adam Małysz, od początku stawia sobie za cel odciąganie młodych ludzi od alkoholu, a w tym roku rozszerza się o przeciwdziałanie narkomanii i przemocy. - Tegoroczna kampania „Zachowaj Trzeźwy Umysł” zostanie poprowadzona w trochę inny sposób niż tradycyjnie – mówi Dorota Kujawa-Weinke. - Działania zostaną przeprowadzone nie za pośrednictwem szkół, choć w nich nie zabraknie informacji na temat kolejnych etapów kampanii, ale za pośrednictwem gminnych świetlic. Pozwoli to w większym stopniu zaangażować rodziców, przeprowadzić z nimi dyskusje na temat organizacji czasu wolnego dzieci, ich problemów, wymienić doświadczenia. Obecność rodziców będzie także czynnikiem utwierdzającym dzieci w słuszności tej akcji. W tym roku w kampanii bierze udział blisko 900 gmin z całej Polski. Samorządy otrzymały już od organizatorów materiały do realizacji projektu, m.in. plakaty, ulotki, dyplomy, certyfikaty i pocztówki. W programie kampanii na 2006 rok są jak zwykle konkursy dla dzieci i młodzieży oraz dla gmin. Uczniowie zawalczą o ponad 6 tysięcy nagród, gminy natomiast mogą wygrać pracownie multimedialne i prawo organizacji mini olimpiady. Uroczyste wręczenie nagród odbędzie się w Centrum Olimpijskim w Warszawie.
PD

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

bardzo trudna walka! wieś pije i miasto też tyle , że na wsiach nie jest to anonimowe. Piją rodzice i o zgrozo piją dzieci - jest to straszne!!!!! wystarczy popatrzeć co się dzieje przed sklepami wiejskimi, gdzie są patrole policyjne , gdzie pedagodzy, ale zacząć należy od " korzeni" czyli rodziców i domu. Taka jednorazowa akcja nic nie sprawi, a zebrać dorosłych na pogadanki o alkoholiżmie jest to niemożliwe.....chyba ,że będzie skrzynka piwa..... Dziś rozmawiałam z dziećmi ( 7- 11 lat) o sprzątaniu świata zakończonej ogniskiem i lodami .Jeden z malców zadał mi pytanie czy będzie piwo, bo on lubi. Odpowiedziałam mu, że piwo nie jest dla dzieci , na co mi odpowiedział,ż e on w takim razie sam sobie kupi , bo już nie raz kupował i w domu pił przy rodzicach a młodszy to potwierdził. ....szok, a mamuśka nieopodal stała z butelką piwa..... smutne.
(2006.04.26)

info

0  
  0