Tym razem przyczyną nieobecności Ryszarda Hojarskiego są kłopoty żołądkowe. Na poprzednią rozprawę oskarżony również się nie stawił, a do sądu trafiło zaświadczenie z oddziału chirurgii szpitala w Nowym Dworze Gdańskim. Tym razem usprawiedliwienie nieobecności wystawił biegły sądowy.
- Zaświadczenie zostało wydane prawidłowo, więc na razie nie możemy dyscyplinować oskarżonego - powiedział sędzia Rafał Matysiak, który na rozprawę przybył, choć miał nogę w gipsie.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter