To, co tam znalazłem, przeraziło mnie. Porwanie dziecka, napad na czarnoskórego lekarza, wypadki śmiertelne na „7”, bitwy elbląskich pseudokibiców z policją. To tylko niektóre z informacji. Szukałem długo, by znaleźć informację pozytywną. Szukałem… Niestety, poza kilkoma informacjami o wydarzeniach kulturalnych i sportowych, trudno natrafić na pozytywny przekaz na temat naszego grodu.
Prawdą jest, że współczesne media szukają przede wszystkim tematów sensacyjnych i negatywnych. Nie wszystko jednak można zrzucić na krwiopijne media i dziennikarzy.
Faktem jest też to, że, chcąc pokazać coś pozytywnego w mediach, trzeba w odpowiedni sposób taką informację przygotować, często wykreować i odpowiednimi kanałami ją sprzedać. I często odnoszę wrażenie, że władze naszego miasta nie dbają o wizerunek i markę Elbląga. Gdyby tak działo się w prywatnej firmie, właściciel firmy już dawno zmieniłby zarząd. Tutaj właścicielem marki są wszyscy mieszkańcy i miłośnicy Elbląga. Czy zatem należy zmienić zarządzających tą marką???
Brak odpowiednich działań jest dla mnie zrozumiały. Po co tworzyć dobrą markę Elbląga, która przyciągnie wartościowych, ambitnych i ciekawych ludzi, często z nowym spojrzeniem, nowymi wizjami i pomysłami. Przecież będą robili nam konkurencję - myślą pewnie zarządzający obecnie marką. - To przecież zagrożenie dla nas i naszej władzy.
A ludzie wartościowi, pracowici i ambitni wyjeżdżają, nie widząc tutaj perspektyw rozwoju. Pamiętam reportaż w „Gazecie Wyborczej” o ludziach spłacających kredyty. Jeden z nich skończył studia, ciężko pracuje w Warszawie, spłaca kredyt zaciągnięty na dom, pochodzi z Elbląga i pisze że w Elblągu rządzi klika i że tu jest „ch…nia”.
Zastanawiam się zatem, czy obecny wizerunek miasta, marka, którą sprzedaje się na zewnątrz w ogólnopolskich mediach, wynika tylko i wyłącznie z nieudolności i braku wiedzy, chęci zaangażowania i wiekowego zmęczenia ludzi władzy, czy też z celowego działania, tak by cichutko i spokojnie żyło się lepiej niektórym. Obie z tych cech dyskwalifikują…
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter