Pierwszą propozycję podziału Prus Wschodnich Rosjanie przedstawili 27 lipca 1944 roku w Moskwie, gdy zależny od Rosjan PKWN podpisał z rządem ZSRR porozumienie o polsko-radzieckiej granicy państwowej. Granicę tę wytyczono tak samo, jak w haniebnym pakcie Ribbentrop – Mołotow. Ze względów propagandowych nazwano ją jednak „linią Curzona”, choć wiele od tej linii miała odstępstw. Minister Spraw zagranicznych ZSRR Wiaczesław Mołotow przedstawił mapę, na której polsko-radziecka granica w Prusach Wschodnich przebiegać miała linią prostą od Braniewa na wschód i na południe do Suwałk. Nawet polscy komuniści nie mogli przyjąć takich decyzji. Rozpoczęły się targi i przekonywanie Stalina o przekazanie Polsce większego obszaru Prus i oddanie Białegostoku.
Stalin dość łatwo dał się przekonać, ale nie zatwierdził projektu granicy przygotowanego przez Państwowy Komitet Obrony ZSRR, w którym wytyczono granicę ok. 40 km dalej na północ, niż to jest dzisiaj, a zatem po rzekach Pregoła i Pisa. Na początku sierpnia 1945 roku, podczas konferencji w Poczdamie doszło do negocjacji, w których ostatecznie przyjęta została kręta linia pokrywająca się z północnymi granicami dawnych niemieckich okręgów Św. Siekierka, Iławka Pruska, Bartoszyce, Gierdawy i Darkiejmy. Zaraz po zawarciu tego porozumienia wojskowi komendanci 3-go Białoruskiego frontu rozpoczęli przekazanie władzy cywilnej na tych terenach polskim starostom. Do Prus Wschodnich kierowano polskich osadników, często przesiedlanych z Litwy, Wołynia i innych kresów Rzeczpospolitej. Oficjalnie umowę o polsko-radzieckiej granicy państwowej podpisano w Moskwie 16 sierpnia 1945 roku.
Już we wrześniu 1945 roku Rosjanie zerwali tę umowę, zajmując kolejne miasta i wsie. Ówczesny minister Ziem Odzyskanych, Władysław Gomułka alarmował: „W pierwszych dniach września (1945) zaszedł fakt samowolnego naruszenia granicy północnej Okręgu Mazurskiego przez radzieckie władze wojskowe na terenie powiatów Gierdawy, Bartoszyce i Darkiejmy. Dotychczasowa linia graniczna została przesunięta w głąb terytorium polskiego na przestrzeni 12 – 14 km.” Opowiadano, że zdenerwowany ciągłymi interwencjami Bieruta i Gomułki, Stalin w grudniu 1945 roku przyłożył linijkę do mapy i wykreślił na niej dwie proste, kończąc w ten sposób wszelkie dyskusje. Wykreślona przez Stalina granica biegła 20 km poniżej tej, ustalonej w sierpniu w Poczdamie. W ten oto sposób Polska zaraz po wojnie utraciła 1.125 km2˛ przyznanego jej terytorium wraz ze strategicznymi węzłami kolejowymi na trasie Braniewo – Gołdap z dzisiejszym Mamonowem (pol. - Święta Siekierka lub Świętomiejsce) włącznie. Ale i ta granica do 1956 roku jeszcze 16 razy była przesuwana. I prawie za każdym razem scenariusz był ten sam - w nocy do wioski wkraczali Rosjanie i nakazywali polskiej ludności opuszczać swoje domy. W 1946 roku taki los spotkał mieszkańców Mierzei Wiślanej, na wschód od Nowej Karczmy.
Zobacz
film
Opracował: JM, Telewizja Elbląska
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter