Biała sobota cieszyła się dużym powodzeniem; w ciągu kilku godzin Poradnię Zdrowia Psychicznego odwiedziło kilkudziesiąt osób.
- Przeważnie były to osoby, które do tej pory zwlekały ze zgłoszeniem się do lekarza psychiatry - mówi Andrzej Lech Sobczak, dyrektor placówki, zarazem lekarz psychiatra poradni. - Niektórzy mieli awersje lub twierdzili, że objawy nie są takiego typu, by korzystać ze specjalistycznej porady.
Badaniom towarzyszyły wstępne rozmowy z psychologiem.
- Obserwuję u wielu pacjentów powszechne zaburzenia depresyjne - mówi psycholog Dorota Chwojnicka. - Wiadomo, depresja, jak każda inna choroba, wymaga leczenia - czasami kilkutygodniowego, czasami dłuższego. Akcja nasza służy zwiększeniu świadomości pacjenta o chorobie i sposobach jej leczenia.
Każdy pacjent mógł sam ocenić objawy depresji za pomocą specjalnego testu tzw. ankiety Becka. Zdaniem lekarzy kilkoro pacjentów wymaga leczenia szpitalnego.
- Były różne przypadki objawów - mówi Sobczak. - Część pacjentów była w stanie tak silnych zaburzeń, że skierowaliśmy je bezpośrednio do leczenia szpitalnego na oddział, u niektórych pacjentów pomoc polegała na rozmowie, wyjaśnieniu, że pokonanie depresji może zmienić życie pacjenta, pomóc w rozwiązywaniu życiowych problemów. Jeszcze inni zostali ukierunkowani o sposobie dalszego leczenia:
Dyrektor Sobczak jest zadowolony z białej soboty przeciwko depresji:
- Jesteśmy zadowoleni z tej akcji, ponieważ zgłosiło się wiele osób, wdrożyliśmy odpowiednie leczenie, wytłumaczyliśmy na czym polega walka z tą chorobą, z czego pochodzą jej objawy, jak ją można wyleczyć.
W związku z dużym zainteresowaniem elblążan poradnia zamierza powtórzyć akcję w najbliższym czasie.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Wiosna! Juz wiosna! Najlepsze lekarstwo na depresje. Mozna wiec bylo pomyslec troche wczesniej o tej ciekawej inicjatywie, ale lepiej pozno, niz wcale...
Tylko szkoda, że tak niewiele osób wiedziało o tej akcji.
moim zdaniem to po prostu reklama oddziału prowadzonego przez dr Sobczaka, całkiem niedawno podobną akcję przeprowadził Szpital Wojskowy
Po tym, czego się nasłuchałam o pomocy udzielanej w PZP, odnoszę się do niej b. nieufnie. Wierzcie mi- często więcej z niej strat niż korzyści( czasem trzeba później leczyć człowieka ze skutków takiej- zazwyczaj jedynie farmakologicznej- "terapii"). Dużo by o tym mówić, ale to chyba nie miejsce... Jeśli chodzi o akcję zozganizowaną przez PZP, jeżeli była przeprowadzona odpowiednio- to piknie( ponoć zaburzenia psychiczne silniej dają o sobie znać właśnie wiosną i jesienią) ...ale skoro w ciągu kilku godzin zbadano kilkadziesiąt osób(!), to rodzi się pytanie o jakość tych usług. Osoby ze skłonnościami do depresji i neurotyków...- pozdrawiam. Nie dajcie się!
Pan Dr.Sobczak jest genialnym lekarzem .Pracuje jako Ordynator Oddziału Nerwic w Wojewódzkim Szpitalu,jest dyrektorem,występuje jako biegły sądowy,przyjmuje prywatnie-u niego doba ma chyba 25 godzin,a młodzi lekarze martwia się o prace?Popierajmy geniuszy!!!!!!
tia...to chyba sam Sobczak napisał Po smierci bliskiej osoby poszedłem do niego( fakt- nieprywatnie). Poświecil mi 5 minut...