- Prace na ulicy Piechoty obejmowały odcinek ok. 290 metrów. Wykonano nową nawierzchnię bitumiczną jezdni, przełożono część nawierzchni jezdni z kostki kamiennej, wykonano nową nawierzchnię chodników i zjazdów z kostki betonowej. I to wszystko za 441 900 złotych. Czego tu może brakować? Przejścia dla pieszych na skrzyżowaniu Piechoty - Tadeusza Kościuszki - Elizy Orzeszkowej! - napisał do nas pan Michał, jeden z Czytelników. - Piesi muszą przebiegać przez ruchliwe skrzyżowanie w akompaniamencie klaksonów, bo de facto robią to niezgodnie z przepisami ruchu drogowego. Zabrania się przechodzić przez jezdnię w nieoznakowanych miejscu, jeśli odległość od najbliższego przejścia nie przekracza 100 metrów – pisze Czytelnik. - Byłem, sprawdziłem, przekonałem się na własnej skórze, co oznacza być pieszym na tym skrzyżowaniu. Kierowcy przekraczają prędkość w sposób rażący, wyprzedzają na pasach, traktują pieszego jak dziurę na drodze, omijając przechodzącego przez przejście, a przechodzący przez ulicę Piechoty na skrzyżowaniu z ulicą Kościuszki, na którym brak przejścia dla pieszych, muszą się liczyć z tym, że stają się ruchomym celem niektórych kierowców, którzy mają wyraźne predyspozycje do wizyty u specjalisty z dziedziny psychiatrii. Jakie rozwiązanie proponuję? Oznakowanie samego przejścia dla pieszych to jedno, ale trzeba ograniczyć prędkość pojazdów infrastrukturą; mogą to być progi, bo sam znaki drogowe dla kierowców nie znaczy nic – dodaje Czytelnik.
Z interwencją w tej sprawie zwróciliśmy się do Zarządu Dróg.
- Przejście dla pieszych na ul. Piechoty przy skrzyżowaniu z ulicy Kościuszki zostanie wykonane w najbliższym czasie przy okazji odnawiania oznakowania ulic po zimie. Na jezdni pojawią się znaki poziomie, przejście zostanie też odpowiednio oznaczone znakami pionowymi – poinformował nas w imieniu Zarządu Dróg Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.