Cuda w śmietniku

26
05.12.2009
Cuda w śmietniku
Przepraszam wszystkich za ton, ale dla zaakcentowania tego problemu inaczej się nie da! Normalnie parodia w skali kraju, odważę się napisać, nawet świata! Oceńcie sami. Tytuł może nawet powinien brzmieć „Cuda w śmietniku” lub „ Rewitalizacja po elbląsku”, a może „Śmietnik – zabytek prawem chroniony”.
W prasie czytamy informacje przekazywane przez odpowiednie wydziały Urzędu Miasta o wielu sukcesach, jakie odnosimy w ochronie środowiska, ochronie zabytków i rewitalizacji, cokolwiek by to miało znaczyć. W prasie czytamy, że nas zauważono, doceniono, nagrodzono, a wystarczy wyjść na miasto, aby stwierdzić, że chyba żyjemy w Matrixie. No i najważniejsze – jak te wszystkie splendory się mają do naszego życia w Elblągu?
   Nasza władza wielką wagę przywiązuje do ochrony Starego Nowego Miasta, ograniczając ruch, stawiając słupki, zabierając koncesję na alkohol lokalom. Chce odbudować zwodzony most. Powstanie nawet ogródek archeologiczny za miliony. No i oczywiście nasza władza wręcz uwielbia przenosić „zabytkowe” budynki.
   Tymczasem w bibliotece można wypożyczyć, czy nawet kupić „Księgę Elbląską”, a w niej coś... co na własne oczy można zobaczyć w śmietniku Technikum Budowlanego przy ulicy Grottgera. Piękne pozostałości po Kościele Bożego Ciała zostały wbudowane w murek śmietnika, oczywiście, nie wiadomo, kiedy i przez kogo oraz jak to się stało.
   Analogiczna sytuacja, jak z pozostałościami mostu zwodzonego. Póki leżał bezpańsko nad brzegiem rzeką Elbląg, nikt go nie ruszył, nawet złomiarze. A wystarczyło przewieźć na teren Zakładu Zagospodarowania Mienia Komunalnego i wszystko znikło!
   Pytań jest wiele – gdzie był i jest Miejski Konserwator Zabytków, Wojewódzki Konserwator Zabytków, a Pracownia Archeologiczna, Muzeum?
   [fotor]
   Obecnie budowana nowa linia tramwajowa przez ul. Grota-Roweckiego biegnie między innymi przez teren byłego cmentarza. Czy wydając zgodę na budowę, wzięto pod uwagę tę informację i czy konserwator zabytków zgodził się na to bez prowadzenia badań archeologicznych? Godząc się na to, wyrażono aprobatę, by kości ludzkie walały się do dnia dzisiejszego.
   Pozdrawiam pełen dobrej nadziei...
   
Wowka

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Spokojnie. Za chwilę, gdy ą szczznowu znalezione zostaną szczątki ludzie, trmnu etc. (naprzeciwko ZK), ten śmieszny kierownik budowy tej ulicy (jakiś Rolbacki, czy coś podobnego) wypowie się autorytatywnie, że te szczątki zostały tu przywiezione podczas poprzedniej przebudowy tej ulicy!!????
tragiczne, ale śmieszne! (2009.12.05)

info

0  
  0
W Księdze Elbląskiej / obecnie już 3 tomy / Pan Zaskiewicz wytknął wiele takich profanacji. Tomy nie są obecnie dostępne - ewentualne wypozyczenie ?
STARY DINO (2009.12.05)

info

0  
  0
proponuje popatrzec dokladnie na fontanne z zabka w parku kolo mleczarni i chodniki tam ulozone. .. z nagrobkow z cmentarza polnocnego ulozona jest droga do sw. pawla i do sw. wojciecha. .. ale to nie tylko w elblagu mamy do czynienia z czyms takim.
Jann (2009.12.05)

info

0  
  0
Do autora! A co twoim zdaniem mógłby zrobić konserwator??? Może przyjść z młotkiem, odkuć to ze śmietnika i przykleić butaprenem na elewacji kościoła, co? Pomyśl gamoniu najpierw o jurysdykcji (trudne słowo. .. ) potem o kosztach (jeszcze trudniejsze słowo. .. ) a na koniec o jednym i drugim! Takich samozwańczych mądrali od zabytków jak ty, jest cała masa, ale żaden z was nie ma pojęcia o tym, w jakich warunkach prawnych musi działać konserwator zabytków. Dlatego też apeluję do ciebie i innych "zabytkowych mądrali" - zanim zaczniecie marudzić, zapytajcie mądrzejszych od siebie!
SLAFF (2009.12.05)

info

0  
  1
Prosto z mostu do DEBILA SLAFF pytanie skąd murarz wziął te zabytkowe elementy? Znalazł na ulicy i tak sobie w murował? Gdzie jest i co robi konserwator zabytków w związku z dzikim remontem w byłym budynku Komendy Hufca w Parku Modrzewie? Czyżby nieprawda było, ty oświecony DEBILU, że tam były i sa prowadzone prace, o których ty nie wiesz? Gdzie twoja jurysdykcja? Na sam koniec wielu samozwańczych jak to nazwałeś „ zabytkowych mądrali” wie więcej kołku od ciebie! Gdzie byłeś Alfo i Omego jak trzy tygodnie temu koparka skrobała po fundamentach po kościele Św. Anny? Tak pasożycie powinien wziąć długopis pisać pismo za pismem na sam koniec nierobie powinien wziąć przecinek i młotek! Znasz to "Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani nie ma prawa do przyszłości"
w obronie autora (2009.12.05)

info

2  
  0
Nie mam nic przeciwko aby to odkuć i choćby na budpren przykleić do muru kościoła.
(2009.12.05)

info

1  
  0
Bo to polska właśnie. .. .
asdew (2009.12.05)

info

0  
  0
Wiecie ile mi się rzeczy nie podoba w mieście? I są o wiele poważniejsze niż to co opisuje autor. Co prawda ma racja, nie przeczę, jednak takich spraw jak ta jest cała masa. My zwyczajni mieszkańcy miasta tak naprawdę nie mamy żadnej władzy nad czymkolwiek. Dlatego ja żądnej władzy w kraju nie ufam, bo jak tylko wygrywają, to obywatele się dla nich już nie liczą. Wam radzę robić tak samo. Zacznijcie ich olewać to wtedy zobaczą, że nic dla nas nie znaczą
nic nie jest jak być powinno (2009.12.05)

info

0  
  0
Nie ruszajmy niczego co ma sto lat!!! Ludzie trochę rozwagi.
rioDj (2009.12.05)

info

0  
  0
rioDj, co masz na myśli? Opisywany zabytek pochodzi z początku XV wieku.
BT (2009.12.06)

info

0  
  0