Zapomniała, gdzie schowała 120 tysięcy i... zgłosiła kradzież

21
18.11.2024
Zapomniała, gdzie schowała 120 tysięcy i... zgłosiła kradzież
fot. arch. KMP w Elblągu
67-letnia kobieta zgłosiła na policję, że została okradziona przez kogoś, kto dostał się w nieznany sposób do jej mieszkania. Sprawa była poważna, bo łupem złodzieja miała paść kwota 120 tysięcy złotych.

Zdarzenie miało mieć miejsce w minionym tygodniu w Elblągu. Po przyjęciu zgłoszenia policjanci przyjechali do mieszkania kobiety i wspólnie z nią sprawdzili miejsca, gdzie ta przechowywała pieniądze. Okazało się, że wspomnianą kwotę kobieta schowała do innej szafki i zapomniała o tym. Choć sytuacja zakończyła się dobrze, pozostaje przestroga. Jeżeli przechowujemy w domu tak duże kwoty pieniędzy, warto pomyśleć o technicznych środkach ich zabezpieczenia lub wpłaceniu ich na konto bankowe. To bowiem w jaki sposób zabezpieczymy posiadany majątek, zależy tylko od nas.

nadkomisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
a, to zapewne biedna emerytka, co ją na leki i czynsz nie stac.
no taak (2024.11.18)

info

42  
  6
A prymas toruński w potrzebie, moherek żoliborski apelował o wpłaty...
GłębokaMyśl (2024.11.18)
Ech, ci ledwo wiążący koniec z końcem emeryci...
młody zatorze (2024.11.18)

info

26  
  4
10% dla policji za znaleźne.
(2024.11.18)

info

25  
  4
Niech się tylko toruński Maxi Tadzio dowie że w Elblągu jest taka emerytka..
Potpis (2024.11.18)

info

27  
  5
Sklerotyczka rabanu narobiła.
Budryś (2024.11.18)

info

10  
  5
Ach przestańcie z tą kradzieżą To tak samo jak z tym kotem, Zawsze trzymam pod odieżą, wszystko Wam opowiem potem, strasznie suszy po sobocie, dajcie lepiej coś do picia, zapomniałam o tym kocie, co go z Łodzi przywiózł Wicia. Forsę wkładam do szuflady, I przykrywam starym kocem, lecz zaskoczył mnie świt blady, bo tą szfkę co za sroczem, pomyliłam z drugą szafką, I tą forsę co z trzynastki, chowam czasem przed sąsiadką, to do innej już szufladki, I tak chowam I przenoszę, nigdy nawet nie poproszę, by mi ktoś tu w tym pomagał, aż tu nagle znikło wszystko, teraz świętych wszystkich błagam, gdy bogactwo moje prysło, żeby forsę tą w Toruniu, przytuliło se chłopisko
Baz kagańca (2024.11.18)
... a ja bym jej te pieniądze szybko znalazł...
(2024.11.18)

info

4  
  0
Mam nadzieję, że policjanci dyskretnie skontaktowali się z rodziną. Chyba lepiej, żeby przekonała mamę czy babcię, żeby wpłaciła na konto tę kasę, bo inaczej sama ją wyprowadzi i nie wiadomo, dokąd. I żeby przygotowywała się do tego, że pani będzie potrzebowała stałej opieki. Takie osoby to niewiarygodnie łatwy łup dla wnuczków i policji, ale przebranej.
(2024.11.18)

info

8  
  2
@Baz kagańca - Ale to słabe. Poetą kolego nie zostaniesz, bo co wymyślisz i tak w moment spalisz. Teksty wychodzą Ci z głowy gładko, jak kebab na ostrym mi w kiblu ostatnio. Radzę porzucić pisanie biedne za nim skrzywdzisz siebie i matkę.
Ministrant. (2024.11.19)