Wczoraj na drogowym przejściu granicznym w Grzechotkach, do odprawy, na kierunku wyjazdowym z Polski stawił się obywatel Niemiec.
W trakcie weryfikacji dokumentów tożsamości okazało się, że 65-letni mężczyzna jest poszukiwany przez polski wymiar sprawiedliwości. Podróżny nie zapłacił zasądzonej grzywny w wysokości 2 970 zł, więc najbliższe 99 dni miał spędzić w areszcie.
Obywatel Niemiec opłacił karę grzywny i ruszył do Rosji.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Won parszywy rusku
Niemiecki rusek, czy ruski niemiec - do moskwy terrorysto i bandyto!
A ja bym sobie posiedział te 99 dni. Renta, by mi wpływała na konto, na nic bym nie wydawał, do lekarza, przy moich chorobach bez kolejki by mnie wozili, przepisane leki za darmo, a jak bym wyszedł to zadłużenie czynszu bym spłacił. I tak bym był do przodu.
Kuźwa nie wierzę! Nie wierzę! Utrzymanie więźnia w 2023 kosztuje 4 tys.175 zł miesięcznie. Panu dali 3 miesiące z plusem. Czyli kosztował by nas 12 525 zł, a wisiał 2 970! Kuźwa, jakby nie zapłacił to podatnicy by wyłożyli na zadość uczynienie sprawiedliwości 12 tysi +. Gdzie my żyjemy?
Dajcie mu kartę stałego klienta bo nam z podatków ponad 15 tysięcy zostawił, dzięki temu, że zapłacił.
Taaa odzyskali 2900 a mogło to kosztować ministerstwo Ziobry 12 tysięcy. Brawo pani mjr SG Mirosławo Aleksandrowicz, dzięki takim oszczędnościom zostanie pani generałem SG!
Mirka możesz się taniej lansować, żeby mnie jako płatnika podatków nie wk-ć.
Ta jego "narodowość" rosyjska nie ma żadnego znaczenia i niczego nie wnosi do artykułu. Służy jedynie głupim ludziom do szczucia i podżegania do nienawiści.
No naprawdę jesteś jak Balcerowicz dla którego narodowość kapitału też nie ma znaczenia.