Rekordzista to 49-letni rowerzysta zatrzymany w piątek przy ul. Pocztowej. Mężczyzna wywrócił się na rowerze. Gdy policjanci zbadali jego trzeźwość alkotestem okazało się, że ma… 2,54 promila alkoholu w organizmie. Ukarano go mandatem w wysokości 2500 złotych.
Inny kierujący, tym razem citroenem berlingo został zatrzymany przez osobę, która uniemożliwiła mu dalszą jazdę i wezwała policję. 29-letni kierujący miał 1,4 promila alkoholu w organizmie oraz nie posiadał uprawnień do kierowania.
W niedzielę w miejscowości Brudzędy policjanci zatrzymali mężczyznę, który kierował renault scenic. W jego przypadku badanie alkotestem wykazało 1,2 promila alkoholu w organizmie.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami na czas określony przez sąd.