Za dziury do sądu

1
10.01.2002
„Kierowcy, którzy uszkodzą samochód na dziurze w jezdni, mogą ubiegać się o odszkodowanie” – czytamy w Dzienniku Elbląskim.
„Zarząd Miejski jest ubezpieczony w PZU w związku z pełnieniem funkcji zarządcy dróg w mieście. - W tym roku jeszcze nie trafił do nas wniosek o odszkodowanie za uszkodzenie samochodu na dziurze w drodze – powiedział Artur Zieliński, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu. – Natomiast w grudniu mieliśmy jedną taką sprawę i odszkodowanie zostało wypłacone. Okazuje się, że nie wszyscy kierowcy wiedzą, że jeśli na dziurawe jezdni uszkodzą auto, to mogą domagać się odszkodowania od zarządcy drogi. - O takiej możliwości coś tam słyszałem. Ale procedury są pewnie strasznie długie, że człowiekowi szkoda czasu – powiedział nam Bogdan Kasyna, jeden z elbląskich taksówkarzy. – Ja sam musiałem ostatnio w swoim wozie wymienić jeden z elementów zawieszenia”. Więcej w Dzienniku Elbląskim.
przyg. M

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Najlepszym sposobem jest łątanie dziur powstałych w wyniku zimy i innych zjawisk oraz samochodów, kiedy sie załata taka dziure w ciągu klku miesiecy powstanie w tym samym miejscu nastepna i znowu sie ja zalata, a jezeli nie bedzie na to pieniadzy to przed nia zrobi sie próg zwalniający, albo po prostu ustawi znak "nierówna droga" i nich sie martwia kierowcy. A JA APELUJE DO KIEROWCÓW, JEŻELI UCIERPIAŁO W WYNIKU DZIUR WASZE AUTO TO EGZEKWUJCIE ODSZKODOWANIA, MNIE SIE UDAŁO ICH NACIĄGNĄ JUZ DWA RAZY. Nie stac ich na zrobienie pożądnych ulic to niech płącą odszkodowania. Im wiecej odszkodowań tym wieksze składki dla nich w PZU, a zatem korzystajcie póki możecie.
Lament (2002.01.10)

info

0  
  0