"- Zostałam powiadomiona przez Straż Miejską, że w Dąbrowie pod Elblągiem, na posesji opuszczonego hotelu Victoria znajdują się cztery psy w bardzo złym stanie, porzucone przez właściciela tego hotelu - powiedziała Krystyna Folejewska, przewodnicząca towarzystwa. - Zwierzęta były w stanie skrajnego wyczerpania, dwoje z nich potrzebowało pilnej pomocy weterynaryjnej. W pierwszym ogrodzeniu natrafiliśmy na wynędzniałego, słaniającego się na nogach dobermana, z ranami na skórze. Przebywała tu także młoda suka rasy rotwailer; z racji wieku łatwiej znosiła trudne warunki. W drugim ogrodzeniu czołgała się po ziemi suka rasy owczarek. Był tam i drugi pies, który nie chciał opuścić budy; nie wiedział co się dzieje, był przerażony i zestresowany.
Przez pewien czas (...) psy dokarmiali mieszkańcy Dąbrowy. Jednak nie zdołali zaspokoić ich apetytów. W nocy z 6 na 7 maja ktoś wypuścił dwa z nich poza ogrodzenia, a ich ofiarami padło 20 kur, należących do jednego z okolicznych gospodarzy. (...)
- Zawiadomiliśmy prokuraturę o popełnionym przestępstwie - dodała Krystyna Folejewska. - Właściciel posesji, który zgotował tak okrutny los tym zwierzętom, musi zostać ukarany".
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter