Kto lepiej dba o oświatę?

5
11.11.2005
Bezpłatny tygodnik „Extra Elbląg” informuje o dyskusji na temat gimnazjów podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Elbląga.
Radny Marek Pruszak uważa, że oddziały gimnazjalne nie powinny liczyć więcej niż 23 uczniów. Obecnie zdarza się, że w elbląskich gimnazjach pierwsze klasy liczą 30 uczniów. - Jest to zjawisko niekorzystne zarówno ze względów wychowawczych, jaki i ze względu na osiąganie efektów dydaktycznych – tłumaczył radny w czasie ostatniej sesji Rady Miejskiej, występując w imieniu swojego Klubu Radnych Centroprawicy Czas na Elbląg. – Takie oszczędności na edukacji, czynione przez władze miasta, skutkują niskimi wynikami nauczania i nasilającymi się zjawiskami patologicznymi wśród młodzieży. [...] Marek Pruszak podkreślił również konieczność zapewnienia uczniom elbląskich gimnazjów specjalistycznej opieki psychologicznej. Obecnie na dziewięć gimnazjów zatrudnionych jest pięciu psychologów. – Środki na te istotne zadania powinny się znaleźć w budżecie naszego miasta na 2006 rok [...] – zakończył swoją interpelację. - Wolę objąć wychowaniem przedszkolnym wszystkie dzieci aniżeli zmniejszyć liczebność oddziałów gimnazjalnych o kilkoro uczniów. To jest większa korzyść dla oświaty – odparł prezydent Henryk Słonina. - Ile wydatkujemy na poprawę bazy oświatowej? Przeprowadziliśmy reformę naszej oświaty bez zwolnień. Nie było ich i nie będzie w najbliższym czasie. W ramach programu oświaty nasi uczniowie uczą się języków obcych, tańca, pływania. Zakupujemy podręczniki, finansujemy dożywianie. Do oświaty miasto dopłaca z budżetu ponad 30 milionów złotych. Oczywiście, można składać kolejne życzenia. Nie odpowiem dzisiaj, czy będą w budżecie pieniądze na cel przedstawiony przez pana radnego.[...]
Monika Skotnicka

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Radny P. ma rację gimnazja to jedna wielka patologia i pomyłka reformy oświaty!!! Zmniejszenie liczby ucznów w klasie na pewno poprawiły by zarówno warunki jak i wyniki nauczacia! Pomoc psychologów tez jest wskazana, ale cóz dyletanci w tej dziedzinie tacy jak prezydent S. tego i tak nie zrozumieją!!!
belfer (2005.11.12)

info

0  
  0
Jak to w ramach oświaty nasze dzieci ucza sie jezykow, plywania,tanca.To dlaczego każa mi płacić co miesiac bo dziecko chodzi na basen i ma lekcje jezykow?Moze to wyłudzanie pieniedzy od rodzicow!?
ja (2005.11.13)

info

0  
  0
Przypomnę Ci tylko nieśmiało "belfer", że nasz Prezydent zna się dobrze na oświacie, z racji wykształcenia oraz faktu, że był m.in. inspektorem oświaty w Elblągu. A poza tym uważam, że jest to jeden z najlepszych prezydentów naszego miasta, w jego polskich dziejach.
Nie-belfer (2005.11.13)

info

0  
  0
uuuuu.....ale wazelinka zaleciało:)
. (2005.11.14)

info

0  
  0
Odnoszę dziwne wrażenie, że pan Słonina dawno zapomniał, jak to jest, kiedy w klasie, obojętnie na jakim poziomie drabiny oświatowej, nauczyciel USIŁUJE nauczyć GROMADKĘ 30-32 osób. Do tego wymaga się od niego indywidualizacji ucznió, bo ten zdolniejszy, a tamten "mniej". A kiedy testy końcowe wypadają słabo, winni są oczywiście nauczyciele.Swoją drogą, ciekawe czy jeśli by chodziło o osobiste dzieci pana Słoniny, też byłby taki oszczędny?
Zainteresowana! (2005.11.16)

info

0  
  0