„W pierwszym miesiącu działalności będzie wydawanych 100 porcji. Codziennie do drzwi plebanii puka kilka osób, które proszą o jedzenie.
- Nie mamy pieniędzy, aby zaspokoić potrzeby ludzi cierpiących niedostatek – mówi Lech Wasilewski, proboszcz parafii św. Jerzego. – Chcemy im pomóc, ofiarując codziennie jeden ciepły posiłek”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter