Głos Elbląga: Tylko dla Pomorza?

11
29.11.2002
“Kwota 12 mln zł, o którą w przyszłorocznym budżecie państwa zwiększone zostały wydatki na żuławskie inwestycje, powędruje do budżetu wojewody pomorskiego” - napisał Głos Elbląga.
“Żuławy znajdujące się w granicach woj. warmińsko-mazurskiego po raz kolejny nie uszczkną nic z dodatkowej sumy. Informacja o dodatkowych pieniądzach dla Żuław rozbudziła nadzieje osób zajmujących się utrzymaniem żuławskiej infrastruktury znajdującej się na terenie Warmii i Mazur. Okazało się jednak, że pieniądze te przeznaczone zostają na inwestycje w woj. pomorskim. Tymczasem urządzenia przeciwpowodziowe na Warmii i Mazurach nawet w większym stopniu wymagają doinwestowania. Nadzieja zatem w Senacie, który teraz zajmie się przegłosowanym przez Sejm projektem budżetu na 2003 r. (...) Po raz kolejny życie dowodzi (...), jak niefortunny okazał się podział Żuław pomiędzy dwa województwa”.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

"Uchwalacze" sejmowi i "przyklaskiwacze" senaccy oglądali w televizorni dramatyczne sceny powodziowe z Gdańska. Jak zobaczą podobne z naszego rejonu to uchwalą... Zgadzam się natomiast z tym, że dzielenie administracyjne jednolitego gospodarczo obszaru jest BEZ SENSU (choć widać sens: bogatsze gminy do pomorskiego, biedniejsze do szuwarowo-bagiennego).
mieszkaniec (2002.11.29)

info

0  
  0
trzeba miec po prostu lepszych poslow. 12 milionow dla pomorskiego zalatwili walendziak z cymanskim a poparli ich pozostali poslowie pomorscy w tym z SLD
grajdołek (2002.11.30)

info

0  
  0
a poza tym tego tekstu w ogole nie bylo w "Glosie Wybrzeza", czyli gdansk i cala reszta tego nie czytala. I na tym polega obluda tych palantow (czy palantek) z Glosu, ze jedno pisza dla pomorskiego a co innego dla war-maz (napuszczaja oba regiony nawzajem na siebie). I mysla, ze ludzie sa takimi durniami, ze tego nie zauwaza. Kupcie sobie Glos w kiosku w Elblagu a potem tego samego dnai Glos w Gdansku i bedziecie mieli co innego (ja rozumiem mutacje lokalne) ale tu sa sprzeczne rzeczy. W Glosie wiele razy bylo tak, ze jedna informacja zostala w wydaniu elblaskim sprzedana jako porazka a w gdanskim jako sukces. Debile.
grajdołek (2002.11.30)

info

0  
  0
Co szkodzilo poslom z elblaga zglosic poprawke do budzetu na war-maz tak jak zglosili walendziak z cymanskim na pomorskie?
izydor (2002.11.30)

info

0  
  0
a dlaczego nowy wojewoda war-maz skasowal pelnomocnika ds zulaw?
juzek (2002.11.30)

info

0  
  0
Co racja to racja, mieszkaniec. Po powodzi na wyspie Nowakowskiej w 1983 były fundusze na infrastrukturę, szczególnie podwyższenie wałów, dzięki czemu te tereny uniknęły kilku następnych powodzi. Ale czas mija, wały siadają, rowy i drenarka się zamulają, pieniądze na pomy topnieją - dla władz olsztyńskich to terra incognita i kula u nogi. Więc znowu potrzebna tragedia, flesze, kamery, cały ten medialny zgiełk i kasa się znajdzie - na wały, meliorację, odszkodowania. Grajdołek, masz ciekawe spostrzeżenia, ale tracą (a nie zyskują) wyrazistość przez to, że używasz wulgarnych słów w stosunku do ludzi, których nie znasz, a którzy napewno na takie słowa nie zasługują. Od pewnego czasu toczy się dyskusja na łamach portelu na temat cenzury i taki tekst jak twój może być argumentem dla zwolenników cenzurowania tekstów. Juzek, byłem kiedyś na pewnym spotkaniu z pełnomocnikiem d/s Żuław, wicemarszałkiem p. Samulowskim. Włosy się jeżyły na głowie słuchając jego wypowiedzi, a na zarzut jednego z mieszkańców Żuław, rolnika wrosłego w żuławską glebę, że nie wie o czym mówi odpowiedział z powagą i oburzeniem, że problemy Żuław to on doskonale zna bo był tam już dwa razy ( po dwóch latach pełnienia tej funkcji ) . Ostatnio był ktoś inny pełnomocnikiem i też nic z tego nie wynikło. Terra incognita i kula u nogi.
MaSer (2002.11.30)

info

0  
  0
Ma Ser: znam ich bardzo dobrze. wierz mi zasluguja na slowa duzo mocniejsze
grajdołek (2002.11.30)

info

0  
  0
MaSer: ich mentalnosc jest bardzo zblizona do menatlnosci dziennikarzy pewnej stacji radiowej z torunia
grajdołek (2002.11.30)

info

0  
  0
Słuchajcie Mili Ziomkowie - czyżby nie byli znani ojcowie brzemiennej w skutkach decyzji o aneksji znaczącej części Województwa Elbląskiego przez Trzcińsko Bagienne? Zapytajmy ich publicznie - CO DALEJ. Czy tumański szoł indolencji i twórczej niemocy ma trwać nadal? Żuławy są bardzo specyficznym i jedynym w swoim rodzaju organizmem. Podział tej krainy jest totalnym nieporozumieniem. Widoczne jego skutki odczuwalne są już po stronie elbląskiej w postaci degradacji systemu melioracyjnego, który jest krwioobiegiem tych ziem. A tak w ogóle to w Polsce powinny być cztery LANDY, zastępujące wszystkie te dziwnie stworzone województwa i nie będzie problemu sieci administracyjnej po śmierci klinicznej z niemożnością reanimacji.
AborygenMiejscowy (2002.11.30)

info

0  
  0
No właśnie grajdołek, o to mi chodziło, że można to samo powiedzieć nie używając wulgaryzmów. Ja również nie jestem najlepszego zdania o dziennikarzach służących jednej opcji politycznej, ale wyrażam to po prostu w sposób rynkowy - nie kupuję ich wypocin. Pozdrawiam.
MaSer (2002.11.30)

info

0  
  0