„Służba zdrowia w Elblągu i okolicy nie odczuwa na razie niedostatku pielęgniarek. Mówi Krystyna Miros, sekretarz Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Elblągu:
- Niedobór pielęgniarek notowany jest głównie w szpitalach klinicznych, a w naszym rejonie takich placówek nie ma. U nas na razie wakatów pielęgniarskich nie ma, chociaż nie jest wykluczone, że z czasem się pojawią. Kadra bowiem starzeje się, a nowe osoby się nie pojawiają. Nie było też tłoku na uczeniach, które kształcą pielęgniarki na poziomie licencjackim, jak na przykład Uniwersytet Warmińsko-Mazurski. Wydaje mi się, że niewielkie zainteresowanie tym zawodem wynika z faktu, iż jest to praca trudna, w Polsce słabo opłacana i niestety nie ciesząca się dużym społecznym uznaniem”.
Więcej w Głosie Elbląga.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter