„Tym samym powiodła się próba bicia rekordu Księgi Guinnessa. Maraton filmowy rozpoczął się we wtorek o godzinie 11. Zakończył się wczoraj o godzinie 13.
- Najtrudniejszy moment przyszedł wczoraj między godziną 7 a 8 rano, kiedy ogarnął mnie sen – opowiada Łukasz Łabno, uczeń I klasy technikum w ZSZ nr 1. Przetrwaliśmy jednak to i udało nam się dotrwać do godziny 13 w niezmienionym składzie. Chcieliśmy się tylko przygotować do prawdziwego bicia rekordu”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter