Dziennik ElblÄ…ski: Ostatnia deska ratunku

7
14.11.2002
“Centrum Antykoncepcji Doraźnej dziaÅ‚a przy ElblÄ…skim Centrum Ginekologii i PoÅ‚ożnictwa. Jest to jedna z nielicznych w Polsce północnej takich placówek” - czytamy w Dzienniku ElblÄ…skim.
“Można tu uzyskać informacjÄ™ o antykoncepcji doraźnej, czyli antykoncepcji 'po stosunku'. Lekarz, po uprzednim badaniu lub przeprowadzeniu wywiadu, przepisze receptÄ™ na tabletkÄ™. - Szczęściem dla wielu kobiet jest wyprodukowanie takiej tabletki, jedynej w Polsce – twierdzi Marek Prus, ginekolog-poÅ‚ożnik, szef ElblÄ…skiego Centrum Ginekologii i PoÅ‚ożnictwa, przy którym dziaÅ‚a Centrum Antykoncepcji Doraźnej. - Jeszcze do niedawna nie byÅ‚o żadnego antidotum np. dla zgwaÅ‚conej kobiety. Nie jest to tabletka o dziaÅ‚aniu wczesnoporonnym. DziaÅ‚anie Å›rodka polega na na tym, że zawarty w nim progestagen nie pozwala na zagnieżdżenie siÄ™ jajeczka w macicy. - To nie jest Å›rodek antykoncepcyjny – tÅ‚umaczy Marek Prus. - To po prostu w nadzwyczajnych przypadkach ostatnia deska ratunku. (...) Centrum dziaÅ‚a przy ElblÄ…skim Centrum Ginekologii i PoÅ‚ożnictwa przy ul. Królewieckiej 146, pok. 1050. Przez caÅ‚Ä… dobÄ™ czynna jest infolinia tel. 801 10 00 60 – gdzie można uzyskać informacje na temat antykoncepcji doraźnej. Codziennie (oprócz wolnych sobót i niedziel) pod nr tel. 237 50 05 bezpoÅ›rednio od dyżurujÄ…cego ginekologa-poÅ‚ożnika można uzyskać poradÄ™”.
przyg. M

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Sądzę, że gdyby proday ginekologiczne były płatne stały by się one bardziej wiarygodne. (za darmo nie powinno się udzielać porad lekarskich)
(2002.11.14)

info

0  
  0
Uważam, że takie załatwienie sprawy jest bzdurą. Dlaczego zamiast ułatwić kobietom dostęp do antykoncepcji (za drogie środkie antykoncepcyjne, po receptę co miesiąc trzeba stać w długiej kolejce itp.) proponuje im się pigułkę "po"?
kobieta (2002.11.14)

info

0  
  0
a Śliwiński nie protestuje??? dziwne
(2002.11.14)

info

0  
  0
Ludzie, czy Wam już nic nie pasuje? - przecież taka tablekta to świetna sprawa. Jak mówią "wilk syty i owca cała.
Ja... (2002.11.15)

info

0  
  0
Masz rację ......tylko, że embrion nie jest już cały!
ortodoks (2002.11.15)

info

0  
  0
ortodoks, stuknij się w czaszkę, jaki embrion? - Przypomniał mi się dowcip z czasów kolejkowych: "Młoda kobieta domaga się, żeby ją przypuścić w kolejce, bo jest w ciąży. Ktoś przytomnie pyta: Ile jest pani w ciąży, bo nic nie widać? - Od pięciu minut..." Lekarz Prus właśnie tłumaczy, że tabletka nie jest środkiem poronnym, bo nie pozwala na "zagnieżdżenie się" jajeczka. W takiej fazie chyba trudno mówić o embrionie. A o "ostatniej desce ratunku" w jakieś szczególnej sytuacji - tak. Druga rzecz, że małolaty mogą to uznać za antykoncepcję. Ale lekarze zapewne wyprowadzą je z błędu.
szeba (2002.11.16)

info

0  
  0
Jeszcze jedno, anonim twierdzi, że porady lekarskie są bezpłatne. a ja myślałam, że lekarze biorą co miesiąc wypłatę.
szeba (2002.11.16)

info

0  
  0