Jak donosi dzisiejszy Przegląd Sportowy, Concordii Elbląg może grozić nawet bankructwo. Wszystko przez niejasną sytuację z hiszpańskimi zawodnikami, którzy kilka lat temu grali w pomarańczowo - czarnych barwach w drugoligowych rozgrywkach. PS przypomina jak doszło do tej – nietypowej jak na drużynę obecnie występującą w III lidze - sytuacji. W 2013r. wydawało się, że Concordia znajduje się na dobrej drodze, aby rozwinąć skrzydła na piłkarskiej mapie Polski. Do klubu zgłosiła się firma obiecująca pozyskanie poważnego sponsora. Niejako przy okazji skład Concordii zasili zawodnicy z Hiszpanii mający – jak podaje dziennik sportowy – zarabiać po 500 zł (trener 1500 zł). Z wielkich planów nic nie wyszło - umowy porozwiązywano i wydawać by się mogło, że wszystko wróciło na stare tory.
Ale zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego sprawą zainteresowali najwyższe czynniki rządzące w piłce nożnej czyli FIFA. Poszło o wysokość kontraktów, ponieważ Hiszpanie twierdzili, że powinni zarabiać 3 tys. zł miesięcznie i klub ma wobec nich zaległości. I tu zaczyna się dramat. Concordia Elbląg postępowanie przed instytucjami FIFA pokpiła (jak podaje PS ze względu na to, że nikt w klubie nie znał jęz. angielskiego na wystarczająco dobrym poziomie). Zaangażowanie w sprawę Polskiego Związku Piłki Nożnej też elbląskiemu klubowi nie pomogło.
- Nie reprezentujemy polskich klubów przed FIFA w tego typu sprawach. Zawsze służymy pomocą, radą, przekazujemy dokumenty, ale bronić muszą się sami – mówi Łukasz Wachowski, dyrektor Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN dla Przeglądu Sportowego.
Na razie Łódzki Związek Piłki Nożnej na polecenie FIFA ukarał Concordię Elbląg odjęciem trzech punktów w tegorocznym sezonie. Ten ruch z pewnością utrudni utrzymanie drużyny Łukasz Nadolnego w III lidze, co jest celem zespołu na rundę wiosenną.
- Biorąc pod uwagę roszczenia, koszty postępowania, odwołań, itp., klub może stracić nawet 120 tys. złotych – tłumaczy Artur Fal, prawnik reprezentujący prezesa Mirosława Pelca [prezesa Concordii Elbląg – przyp. red] dla Przeglądu Sportowego.
Postępowanie trwa. Obecnie klub współpracuje z policja i prokuraturą w wyjaśnianiu sprawy. Więcej szczegółów w
Przeglądzie Sportowym.