Pytanie:
“Witam. W dniu 21.08.2003 została zawarta umowa pomiędzy moją teściową a firmą (...) na dostarczenie i montaż okien PCV z parapetami. Została wpłacona zaliczka. Minęły wszelkie terminy (wg. umowy usługa powinna być wykonana najpóźniej do 20.10.2003), a okien nie ma. Na umowie jest pieczątka firmy i podpis właściciela oraz zleceniodawcy. Firma nie kontaktowała się ani razu, natomiast na żądanie wyjaśnień po prostu zbywa i bardzo dziwacznie się tłumaczy. Wszystko wskazuje na oszustwo z premedytacją. Bardzo prosiłbym o wskazanie sposobów rozwiązania tego problemu. Do kogo się zwrócić żeby spowodować wykonanie usługi lub zwrot zaliczki. Posiadam ww. umowę – kto mógłby ocenić, na ile jest ona "prawidłowa" i wiążąca strony. Teściowie są już starszymi ludźmi i jest to dla nich ogromne obciążenie, a ja nie widzę już celowości rozmów z tą firmą, która - naciągnęła w ten sposób wiele innych osób (jest to potwierdzone i pewne). Za wszelkie wskazówki i pomoc z góry serdecznie dziękuję”.
Odpowiedź:
Sprawa kwalifikuje się do sądu, ale dobrze by było, by umowę przeczytał najpierw radca prawny lub adwokat i wypowiedział się na temat możliwości wyegzekwowania zwrotu zaliczki ewentualnie odszkodowania. Należy pamiętać w momencie wniesienia pozwu o konieczności poniesienia kosztów wpisu sądowego. W przypadku (co bardzo prawdopodobne w tej sytuacji), gdy uzyskanie sądowego nakazu jest niemal pewne, koszty te zostaną zasądzone od strony pozwanej i zwrócone powodom, wraz z ewentualnymi kosztami zastępstwa procesowego (tj. radcy prawnego lub adwokata).
Kancelaria Radcy Prawnego Rafał Kasprzycki i Kancelaria Radcy Prawnego Kamil Marciniak
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter