Przypomnijmy: W rundzie wstępnej Pucharu Polski Olimpia Elbląg wygrała 3:0 z Pogonią Siedlce. Ten mecz został zweryfikowany jako walkower dla Pogoni z powodu występu w składzie Bartłomieja Danowskiego. Wg interpretacji Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN pomocnik powinien pauzować z powodu żółtych kartek, które zobaczył w poprzednim sezonie w Wojewódzkim Pucharze Polski w barwach Concordii Elbląg.
Olimpia odwołała się od tej decyzji do Najwyższej Komisji Odwoławczej, która odwołanie elbląskiego klubu oddaliła. „W ocenie Najwyżej Komisji Odwoławczej mając na uwadze to, że zawodnik Bartłomiej Danowski zmienił przynależność klubową po zakończeniu I etapu rozgrywek Pucharu Polski edycji 2020/2021 – 2021/2022, zgodnie z treścią art. 21 § 2 oraz art. 20 § 2 RD, odbycie kary dyskwalifikacji powinno nastąpić w II etapie rozgrywek Pucharu Polski tej samej edycji.” - takie fragmenty uzasadnienia decyzji NKO opublikowała Olimpia Elbląg na swojej stronie internetowej.
W efekcie Olimpia odpadła z tegorocznych rozgrywek Pucharu Polski. „Po zaistniałej sytuacji zostały wdrożone nowe zasady kontroli i całkowity brak zaufania do sytemu Extranet, szczególnie dotyczy to zestawienia kartek, które teraz będą oddzielnie analizowane przez dwie osoby, a w przypadku wątpliwości informacja ma być przekazywana bezpośrednio do Prezesa w celu wystosowania odpowiedniego pisma wnoszącego o interpretację niejasnej sytuacji.
W związku z poważnymi konsekwencjami wizerunkowo–finansowymi po zaistniałej sytuacji Klub udzielił nagany całemu sztabowi trenerskiemu oraz zastosował karę finansową w wysokości premii, która została wypłacona drużynie za zwycięstwo na boisku w meczu Fortuna Pucharu Polski z Pogonią Siedlce.” - poinformował klub na swojej stronie internetowej.