Czerwona porażka

41
08.04.2023
Czerwona porażka
fot. Mikołaj Sobczak (arch. portEl.pl)
Jeszcze w pierwszej połowie czerwone kartki (za dwie żółte) zobaczyli Krystian Puton z Wisły Puławy i Patryk Jakubczyk z Olimpii Elbląg. Z grą w osłabieniu lepiej poradzili sobie gospodarze, którzy w ostatnich minutach meczu zdobyli gola na wagę trzech punktów. Wisła Puławy - Olimpia Elbląg 1:0.

Ostatnia kolejka nie była najlepsza w wykonaniu obydwu drużyn. Gospodarze: Wisła Puławy przegrali 1:4 z Garbarnią Kraków, goście: Olimpia Elbląg ulegli 0:1 rezerwom poznańskiego Lecha. Wydawać się mogło, że obie drużyny będą miały ochotę na poprawienie sobie nastrojów i spędzenie Wielkanocy z dopisanymi trzeba punktami.

W pierwszej połowie spotkania główną postacią na murawie był sędzia. Prowadzący to spotkanie Damian Gawęcki nie wahał się przed karaniem zawodników kartkami. W efekcie już na przerwę obie drużyny schodziły w osłabieniu. Jako pierwszy dwa żółtka skompletował Krystian Puton (w 31. minucie), kilka minut później siły się wyrównały po tym jak Patryk Jakubczyk (w 36. minucie) zobaczył drugą żółta kartkę i opuścił boisko. W meczu jeszcze czterech elblążan zobaczyło po żółtej kartce. Same 45 minut nie było fascynującym widowiskiem.

Już w 2. minucie ładnie postraszył rywala Jakub Branecki, ale strzał był niecelny. I niestety podobnie (strzałem niecelnym) kończyło się większość akcji Olimpijczyków. Zarówno gospodarze jak i goście nie stwarzali groźnych sytuacji.

W przerwie trenerzy musieli „sprzedać“ swoim piłkarzom sposób gry 10 na 10. I już w 51. minucie Kamil Kargulewicz znalazł się „sam na sam“ z Andrzejem Witanem. Z tego pojedynku efektownie wyszedł zwycięsko elbląski bramkarz, próba wykończenia sytuacji przez Bartosza Bernarda była niecelna.

Bramkarz gości bronił dobrze z jednym wyjątkiem. 87. minuta, z dystansu strzela Mateusz Kaczmarek. Tym razem kapitan Olimpii musiał skapitulować i piłka zatrzymała się na siatce bramki. Na wyrównanie zabrakło czasu.

I w tym miejscu ciekawostka: było to dopiero drugie zwycięstwo Wisły Puławy w dotychczasowych meczach z Olimpią Elbląg. Pierwszy raz puławianie wygrali... 16 kwietnia 2022 r. I wtedy też była Wielka Sobota.

Dzisiejsza porażka kosztowała Olimpijczyków wypadnięcie poza strefę barażową. W następnej kolejce Olimpia na własnym stadionie podejmie Hutnika Kraków.

 

Wisła Puławy - Olimpia Elbląg 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 - Kaczmarek (87. min.)

 

Olimpia: Witan - Jakubczyk, Sarnowski (68‘ Kazimierowski), Kuczałek, Piekarski, Stefaniak (90‘ Wierzba), Jóźwicki (77‘ Szczudliński), Danilczyk, Senkevich (68‘ Famulak), Gabrych, Branecki

 

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg

SM

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Awans? Tak jak zawsze
Szejk Ali (2023.04.08)

info

40  
  1
1 liga tuz tuz...
Już niedługo wieś Elbląg (2023.04.08)

info

19  
  5
Do kiedy prezesina ksiądz i koordynator smerf piękniś są w OE45 ja, moja rodzina i znajomi nie będziemy chodzić na mecze i ja wspierać... Przykro ale szczerze...
OE45 (2023.04.08)
Jak co roku w Chałupach...
Bombali (2023.04.08)

info

37  
  1
Znowu w..... l I do domu... jak tu żyć proszę ksuedza
Machu Picchu (2023.04.08)

info

31  
  4
Skuteczność strzelecka zerowa od kilku meczów. baraże bay bay
(2023.04.08)

info

33  
  2
Panie trenerze, czy naprawde tak trudno aby w ostatnich minutach meczu nie dac sobie ponownie strzelic bramki? Ktory to raz z kolei? Prosze zwrocic na to uwage i cos w tym kierunku zrobic. Pozdrowienia
(2023.04.08)

info

23  
  2
Widać że DNA się sprawdza idzie passa w drugą stronę, kolejny mecz beznadziejny Jakubczyk, Stefxniak, Sienkiewicz oni graja na DNA. Dlaczego biaslorusin wykonuje stałe fragmenty, przecież on w ogóle nie czuje pilki. Zadnego polotu, pomysłu na grę, przyspieszenia. Ogólnie masakra.
Bywalec stadionowy (2023.04.08)
Dno zaczyna się ale chyba nie spadną
(2023.04.08)
Ale jaja
(2023.04.08)

info

11  
  0