Wieczór z Kantorem

5
07.01.2004
Dzisiaj o godz. 17.00 na Scenie na Piętrze w Centrum Kultury i Współpracy Międzynarodowej "Światowid" odbędzie się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Teatralnego. Członkowie i sympatycy obejrzą przedostatnią sztukę Tadeusza Kantora "Nigdy tu już nie powrócę". Wstęp na spotkanie DKT jest wolny.
Dyskusyjny Klub Teatralny działa w "Światowidzie" od listopada ub. r. Podczas inauguracyjnego spotkania wyświetlony został dokumentalny film o Tadeuszu Kantorze. Bohaterem dzisiejszego wieczoru będzie również ten legendarny twórca i reżyser teatralny. Zaprezentowana zostanie telewizyjna wersja spektaklu "Nigdy tu już nie powrócę". Spektakl, uznany przez krytykę za "krańcową manifestację teatru indywidualnego", miał swą światową prapremierę w Mediolanie 24 kwietnia 1988 r. Dla potrzeb Teatru Telewizji został zarejestrowany podczas gościnnych występów Teatru Cricot 2 w klubie studenckim "Stodoła" w Warszawie (1990 r.). - To najbardziej intymny spektakl w naszej cywilizacji. W czasach paradoksalnej konsumpcji, masowych komunikacji, morderstw, pozostaje mała rzecz - życie indywidualne" - mówił na konferencji prasowej w Rzymie Tadeusz Kantor. W autorskim przedstawieniu (scenariusz, reżyseria, scenografia, zdjęcia) Tadeusz Kantor po raz pierwszy pojawił się również jako aktor. Występując jako Ja – we własnej osobie, opowiada o sobie i swoim życiu, swojej twórczości i doświadczeniach. Spektakl jest kolażem jego wspomnień i cytatów z własnych, poprzednich przedstawień, poprzez wieloetapowe, różnorakie gry z Witkacym w Teatrze Cricot 2, aż po trylogię składającą się na Kantorowski "teatr śmierci" (1975-1982) - "Umarła klasa", "Wielopole, Wielopole", "Gdzie są niegdysiejsze śniegi". Przedstawienie to swego rodzaju spektakl w spektaklu - suma dzieła artysty albo artystyczna autobiografia, rozumiana jako obsesyjna, symboliczna podróż przez zakamarki pamięci osobistej. Kantor nie stroni przy tym także od symboliki liczb, uznając, że jako artysta narodził się dla teatru w roku czterdziestym czwartym ("Powrót Odysa") i po czterdziestu czterech latach dokonuje podsumowania swej działalności artystycznej, pod przewrotnym tytułem "Nigdy tu już nie powrócę".
A

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

bomba! Tylko dlaczego ktos zwlekal z njusem do "ostatniej chwili"
melo man (2004.01.07)

info

0  
  0
zgadzam sie z poprzednikiem.
peka (2004.01.07)

info

0  
  0
Liczył na to, że czytamy prasę z kiosku a wieczorkiem siadamy do komputerka i w ramach nudy klikamy po portelu. A poszlibyście na Kantora?
śnieżynka (2004.01.08)

info

0  
  0
scena na pietzre to absurd.W ogole tam nieprzyjemnei bardzo jest i malo miejsca.Na malej scenie bylo o wiele lepiej,tylko teraz mala scena stoi pusta...Pan Jacek Nowinski dobzre zrobil odchodzac z woku i zajmujac stanowisko dyrektora Biblioteki.Tam sie doskonale realizuje w zwiazku z Salonami Polityki.I to jedyne chyba godne uwagi wydarzenia kulturalne w naszym miescie. Ze co?Ze niby puszcza spektakl teatru telewizji?I co?
(2004.01.10)

info

0  
  0
Chyba "wieczór w kantorze" co nie?
cinkciarz (2004.01.13)

info

0  
  0