Sztuka, która zawita na deski elbląskiego teatru pod koniec miesiąca, to „Czarno-białe w kolorze”. Będzie to 318. premiera, zamykająca ten rok, ale nie sezon. - To piękne przedstawienie, które opowiada o tęsknocie do przeszłości – mówi Paweł Kleszcz, dyrektor teatru.
Za reżyserię sztuki odpowiada Artur Hofman, autor między innymi wystawianego w Elblągu „Skrzypka na dachu”. Do udziału w projekcie namówił go Krzysztof Bartoszewicz (aktor elbląskiego teatru), który chciał zrealizować go w ramach Inicjatyw Aktorskich jako benefis z okazji 40-lecia swojej pracy artystycznej. - Bardzo dziękuję moim kolegom za to, że wyrazili zgodę, by wziąć udział w tym projekcie – mówi Krzysztof Bartoszewicz.
„Czarno-białe w kolorze” to muzyczny spektakl z tańcem oraz muzyką na żywo. Ze sceny usłyszymy wplecione w fabułę hity m.in. Krzysztofa Krawczyka, Czesława Niemena, Krzysztofa Klenczona, Karin Stanek, Filipinek i wielu innych.
- To dyskretny urok PRL-u, czyli dźwięki wspaniałych zespołów i nostalgia za tym, co było i oczekiwanie na to, co będzie - mówi Artur Hofman, reżyser. - W ciemne, zimowe wieczory, kiedy pada deszcz ze śniegiem i nie ma nic innego do roboty, zapraszamy do teatru, ponieważ tu rozgrzejecie się, zabawicie i wrócicie do domu w dobrych humorach.
Sztuka wystawiona zostanie 29 i 31 grudnia, w styczniu cztery razy, a w lutym dwa.
"Czarno-białe w kolorze"
Reżyseria i reżyseria świateł - Artur Hofman, kierownictwo muzyczne i przygotowanie wokalne aktorów - Dariusz Łapkowski, choreografia - Violetta Suska, scenografia - Krzysztof Bartoszewicz.
Występują: Teresa Suchodolska (ONA - Irena/Matka), Patrycja Bukowczan (Panna Młoda, Tancerka), Karina Węgiełek (Tancerka I), Krzysztof Bartoszewicz (Felicjan Kurde), Dominik Bloch (ON - Listonosz, Człowiek BOR-u, Dźwigacz, Babcia Klozetowa, Pan Młody, Milicjant), Artur Hauke (Barman), Mikołaj Ostrowski (Duch czasów), Dariusz Siastacz (Leszek Bosman), Witold Burakowski (gościnnie, Witko Muzykant), Aleksander Czarnecki (gościnnie, Tancerz).