Dziewiątą edycję Nocy Teatru i Poezji rozpocznie koncert przygotowany z okazji 100-lecia polskiego kabaretu. Projekt zatytułowany „Zdrowie! - jako smakujesz... czyli rehabilitacja piosenką" wyreżyserowali i poprowadzą na scenie: Jan Wołek i Andrzej Poniedzielski. Podczas pierwszej z czterech Nocy elbląska publiczność usłyszy m.in. utwory Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, Macieja Zembatego, Jeremiego Przybory, a także Wojciecha Młynarskiego, Włodzimierza Wysockiego, Andrzeja Waligórskiego, Nicka Cave'a i wreszcie Jana Wołka oraz Andrzeja Poniedzielskiego.
Piosenki z tekstami mistrzów wykonają, obok Wołka i Poniedzielskiego, Stanisława Celińska, Krystyna Tkacz, Olga Bończyk, Joanna Kurowska, Joanna Liszowska, Andrzej Grabowski, Piotr Machalica oraz Maciej Stuhr, Jarosław Maciejewski, Arkadiusz Brykalski i kabaret Mumio. Artystom towarzyszyć będzie zespół muzyczny pod kierownictwem Jerzego Satanowskiego. Koncert, który na dziedzińcu elbląskiego Muzeum rozpocznie się o godz. 21.00, zarejestruje ekipa Telewizji Polskiej. Jak informuje centrum kultury „Światowid”, telewizyjna „Jedynka” zaprezentuje go we wrześniu.
Patronat prasowy nad imprezą objęła Elbląska Gazeta Internetowa portEl.
Pojedyncze zaproszenia na dzisiejszy koncert wygrały: Magdalena Stolarska i Martyna Wiszniewska. Gratulujemy, potwierdzenia wysłaliśmy mailem.
Zobacz także: "Noce pod znakiem rocznic"
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
jak zwykle, wygrały kobiety ... gratulacje
To wszystko pięknie, ale dlaczego w poniedziałek tak zlekceważono elbląską publiczność kiedy na Podzamczu czekała na koncert piosenek W.Wysockiego? Pół godziny po tym, jak miał się rozpocząć koncert - a wciąż nie było nic!, wyszła na scenę pani ze Światowidu i powiedziała że publicznośc musi sobie jakiś czas poczekać na występ artystów, bo TVP przygotowywała teren do kolejnych koncertów i wszystko sie opóźnia. Było to niezbyt miłe, ale może tak wygląda promocja miasta w wykonaniu Światowidu - lekceważy się własnych mieszkańców. Niektórzy moi koledzy i koleżanki po tych dziwnych wyjaśnieniach wyszli, choć bardzo lubią piosenki Wysockiego i chcieli je posłuchać w oryginale, tj. po rosyjsku, śpiewane przez naszych rówieśników.
Ja też chciałam posłuchać tych piosenek ale to czekanie trwało za długo. Myslę, że jakby były normalne bilety za pieniądze a nie wejście otwarte dla wszystkich chętnych, to tak by z ludzmi nie postepowali
O ile wiem, poniedziałkowy koncert był finansowany w ramach jakiegoś projektu więc "Światowid" nie robił chyba tego całkiem za darmo!
Słuchając pewnej pani ze Świtowidu dowiedziałem się, że wszystkie zapowiedziane imprezy to tylko "PROJEKTY". Rozumując więc stricte znaczenie tego słowa uzmysłowiłem sobie, że jeżeli to projekty to na realizację projektów czeka się na ogół długo. Więc sobie darowałem te "projekty". A tu później okazało się, że jest to kolejne "słowo-śmieć" wprowadzone do naszego języka, typu: "produkt turystyczny jezioro Druzno" (chętnie dowiedziałbym się o dacie wybudowania "tego produktu", ewentualnie o dacie powstania "prototypu jeziora Druzno!!!"). Ha,ha,ha, co na to prof. Miodek?