Elbląskie Dziedzictwo Narodowe. Co z nim zrobić?

32
17.12.2020
Elbląskie Dziedzictwo Narodowe. Co z nim zrobić?
Ryszard Tomczyk w swojej pracowni (fot. archiwum Edwarda Pukina)
Minął miesiąc od śmierci Ryszarda Tomczyka – polskiego malarza, rysownika, pisarza i publicysty, teoretyka oraz krytyka sztuki i literatury. Honorowego Obywatela Elbląga. Członka Związku Literatów Polskich – pisze Edward Pukin, elbląski literat, przyjaciel Ryszarda Tomczyka, po którym został gigantyczny dorobek twórczy. Co zrobić z tym Elbląskim Dziedzictwem Narodowym? - pyta Edward Pukin, apelując do władz i instytucji o zajęcie się tą sprawą.

Przegląd różnego rodzaju dowodów twórczego dorobku Ryszarda Tomczyka (pisarza i recenzenta, malarza i krytyka teatralnego, nauczyciela i wychowawcy a także działacza kultury i aktywnego społecznika)  –  to około pięciu tysięcy wolumenów, zgromadzonych w jego mieszkaniu, a wśród nich serie wydanych ostatnio i wcześniej książek pisarza, rękopisy tych książek a także literackie recenzje i publikacje w czasopismach (kwartalniki i roczniki) oraz różne inne pisma i notatki, nie mówiąc już o pełnej, acz… tajemnej zawartości komputera. A wszystko to skrupulatnie posegregowane i oznaczone datami.

Podobnie zgromadzone zostały „dowody” kilkudziesięcioletniego związku Ryszarda z teatrem i sztuką, na które składają się analityczne kartoteki oraz plakaty i programy spektakli, a których wartość historyczna pewnie stanie się bezcenna dla archiwum Teatru im. Stefana Jaracza a nade wszystko dla badaczy teatru i pasjonatów scenicznej maestrii. Równie chronologicznie posortowane i dokładnie ocechowane.

Ryszard Tomczyk większość swoich obrazów przekazał już dużo wcześniej do elbląskiego muzeum, natomiast te ostatnio namalowane ofiarował żonie – Alinie. W jego atelier – w otoczeniu różnego rodzaju pędzli, odczynników i farb, a także wielu szkiców, rysunków, autoportretów –  pozostały i te obrazy malarskie, które malował na twardym papierze (kilkanaście prac złożonych w specjalnych teczkach). Oczywistym uzupełnieniem pracowni są sztalugi, bloki rysunkowe pełne różnych szkiców – nawet tych z okresu jego młodości  a także – co również jest zaskakujące – wiszące na ścianie jego rzeźby w drzewie (np. maski i lewa dłoń).

Elbląskie Dziedzictwo Narodowe. Co z nim zrobić?

Już później, we własnym domu, szukałem w myślach odpowiedzi na pytania małżonki Ryszarda i doszedłem do wniosku, iż sami sobie nie poradzimy z „owym fantem”. Ale przecież są w Elblągu instytucje i ludzie, którym powinno zależeć na tym – chociażby z tego powodu, że problem wiąże się z tworzeniem i historią elbląskiej kultury, by dorobek Ryszarda Tomczyka – Honorowego Obywatela Elbląga –  stał się również  ważkim wkładem do Dziedzictwa Narodowego.

Nie wierzę, aby – Departament Promocji, Kultury i Turystyki Urzędu Miasta wraz z miejskimi instytucjami (Muzeum Archeologiczno-Historyczne, Biblioteka Elbląska im. C. Norwida, Centrum Sztuki Galeria El), czy też Teatr im. Aleksandra Sewruka w Elblągu, a także elbląskie licea ogólnokształcące oraz Liceum Sztuk Plastycznych w Gronowie Górnym, tudzież Elbląskie Towarzystwo Kulturalne –  nie były zainteresowane zbiorem dzieł i materiałów, „wypracowanym” dla potomnych przez Ryszarda Tomczyka –  znanego szerzej, niż w tylko w kraju, elbląskiego literata i artystę.

 

Edward Pukin

 

Od redakcji: Publikujemy fragment artykułu Edwarda Pukina, który ukazał się w portalu „Się Myśli I przyłączamy się do apelu do władz miasta i kulturalnych instytucji – zadbajmy o twórcze dziedzictwo Ryszarda Tomczyka! Mamy nadzieję, że wkrótce uda się znaleźć rozwiązanie, które zabezpieczy dorobek wybitnego elblążanina i pozwoli kolejnym pokoleniom mieszkańców z nim się zapoznać. 


Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Polecam autorowi i redakcji przeczytanie "Republiki kolesi"z 1993 roku. Zwłaszcza gdzie jest opis działania w Galerii El. O procesach nic mi nie wiadomo. .. .. Szkoda, że nic nie ma o działalności z lat 70/80 tych. .. .
pisać_każdy_może (2020.12.17)

info

13  
  4
Nie bardzo rozumiem czy autor jest pełnomocnikiem rodziny? Żeby ktoś miał coś przejąc i wydać pieniądze podatników na zadbanie, konserwowanie, zabezpieczenie mienia po zmarłym to chyba ten ktoś spadkobierca i prawny właściciel spuścizny powinien się zgłosić do wymienionych instytucji, czy urzędu z konkretna propozycja nie przez media pisząc takie coś! Czego oczekuje autor i kim jest w zaistniałej sytuacji?
Na_ulicy_mówią (2020.12.17)

info

23  
  3
Artykuł dotyczy znanego i wysoce zaangażowanego artysty, który z racji swojej pasji i pracy twórczej pozostawił po sobie wiele wartościowych dóbr kultury oraz niezwykle bogaty i interesujący księgozbiór. A przecież takie sytuacje związane są z innymi osobami, często zwykłymi, nieznanymi szerszej publiczności. Po ich śmierci zostaje taki "majątek", z którym są problemy z jego zagospodarowaniem. Nikt bowiem nie jest zainteresowany jego przejęciem. Kilka lat temu jeden z naszych mieszkańców pozostawił tak atrakcyjny i niespotykanie interesujący zbiór książek. Niektóre wydania były z początku XX wieku. Jego rodzina rozdała je znajomym i innym zainteresowanym. Większości nie udalo się zapewnić nowego właściciela, nawet niektóre antykwariaty nie były nimi zainteresowane. A takich sytuacji jest więcej. Szczególnie dotyczy to księgozbiorów, ale podobnie jest z obrazami czy rzeźbami. Ten problem praktycznie został pozostawiony sam sobie i jego zabezpieczenie zależy od możliwości rodziny lub przyjaciół takiej osoby.
Jdddo (2020.12.17)

info

13  
  4
Rozwiązań jest wiele i nie trzeba pisać po gazetach tylko użyć wujka google dla zainteresowanych w podobnej sytuacji polecam Ośrodek Karta z którego archiwum korzystam....https://karta.org.pl/archiwum
Kat_Na_Idiotów (2020.12.17)

info

4  
  1
Witam, nie ma zainteresowanych co z tym zrobić sprawa prosta wystarczy podstawić kogoś kto uzna to za dzieła wartościowe i to tego że niby ktoś kupił obraz za milion zł euro USD itp, zakładam że rodzina bliska i daleka już na drugi dzień wszystko zagospodaruje :)
(2020.12.17)

info

6  
  3
Wystawić na allegro i okaże się jaka jest tego faktyczna wartość
Fhj (2020.12.17)

info

12  
  6
W Elblągu jest teatr im. Aleksandra Sewruka, natomiast teatr im. S. Jaracza znajduje się w Olsztynie.
poinformowany (2020.12.17)
Już podpowiadam w jednej kwestii; skoro Ryszard Tomczyk zawodowo był związany z I Liceum im. Juliusza Słowackiego w Elblągu, to te 5000 książek powinno trafić do biblioteki szkolnej tego właśnie Liceum.
pro I LO (2020.12.17)
Zdigitalizować i zlicytować. Lol
(2020.12.17)

info

3  
  1
Władze miasta mają problem !!!!
(2020.12.17)

info

4  
  1