- Fundusz ma być gwarantem takiego kredytu, ale jego uzyskanie nie będzie proste - powiedziała Lucyna Szmurło, prezes Elbląskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. - Będziemy zarządzać pieniędzmi publicznymi i zostały stworzone takie procedury, które powinny wykluczyć poręczenie kredytu nieuczciwym przedsiębiorcom albo komuś, kto chciałby wyłudzić pieniądze.
Z kasy miejskiej na uruchomienie funduszu trafiło 250 tysięcy zł. Trzeba jednak zebrać drugie tyle, by móc uzyskać dotację z Banku Gospodarki Żywnościowej.
Elbląg przystępuje też do Warmińsko-Mazurskiego Funduszu Poręczeń Kredytowych po to, by móc poświadczać większe pożyczki, zaciągane przez przedsiębiorców.
- Jednocześnie jest tworzony przez marszałka województwa duży fundusz warmińsko-mazurski. Dla naszego będzie tworzył niejako gwarancję i bezpieczeństwo i z tego powodu miasto zdecydowało się w nim uczestniczyć, wykładając 100 tysięcy zł - dodała Lucyna Szmurło.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter