Otwierając obrady uroczystej sesji Rady Państw Morza Bałtyckiego, Michaił Kasjanow premier Rosji powiedział, iż "Kaliningrad powinien stać się europejskim mostem, który pomoże zbliżyć do siebie państwa europejskie".
Przyszłością obwodu kaliningradzkiego i jego prawidłowym rozwojem jak i funkcjonowaniem zainteresowana jest także Polska. Ostatnio nad Pregołą daje się odczuć szczególny propolski klimat. Kaliningradzcy politycy liczą na wsparcie ich działań i dążeń przez stronę polską.
Wczoraj wicepremier Marek Pol zapowiedział, że przywieziony przez polską delegację pakiet jest bardzo obszerny, zawiera aż 29 konkretnych propozycji współpracy gospodarczej. Zdaniem polskiego wicepremiera Warszawa jest autentycznie zainteresowana rozwojem wielostronnych kontaktów z obwodem kaliningradzkim, który powinien i może stać się doświadczalnym poligonem dla wypracowania w przyszłości dobrych, realistycznych kontaktów między Rosją i Polską, po naszym wejściu do UE.
Wiadomo też, iż w delegacji towarzyszącej premierowi Millerowi jest m.in. prezydent Łodzi Krzysztof Panas. Podpisze on dzisiaj z merem Kaliningradu Jurijem Sawienko porozumienie o współpracy między miastami. Kaliningradzkie media zaznaczają, że z Łodzi pochodzi polski premier, co daje gwarancje na pełną realizację wspólnych zamierzeń.
Dzisiaj w godzinach popołudniowych w rezydencji rosyjskiego premiera Rosji na Mierzei Kurońskiej spotkają się premierzy Rosji, Polski i Litwy.
Michaił Kasjanow zapowiedział, że podczas spotkania z Leszkiem Millerem i Algirdasem Brazauskasem omówi wiele zagadnień o wspólnym działaniu na rzecz rozwiązania kluczowych dla obwodu kaliningradzkiego problemów. Zaliczył do nich w pierwszej kolejności możliwość swobodnego przepływu przez terytorium tych państw towarów i ludzi, żeby obwód miał łączność z pozostałymi regionami Rosji. Zdaniem rosyjskiego premiera - jak podała agencja Rosbałt -"można nie naruszając pryncypiów UE, znaleźć rozwiązania tych problemów". Michaił Kasjanow stwierdził też, że nie wolno podpuścić do tego, żeby obwód stał się ślepą uliczką Europy, gdyż negatywnie odbije się to na wszystkich państwach europejskich, które winny rozwijać się energicznie i bez przeszkód".
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter